Para prezydencka - Agata i Andrzej Dudowie - została w czwartek po południu uroczyście powitana w Pałacu Prezydenckim przez szefa kancelarii Bronisława Komorowskiego Jacka Michałowskiego. Prezydent złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą Lecha Kaczyńskiego.
Na dziedzińcu na parę prezydencką oczekiwała kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego oraz orkiestra wojskowa z Siedlec.
Zebrany przed pałacem tłum ludzi powitał prezydenta i jego małżonkę brawami oraz okrzykami "Andrzej Duda" oraz "Witaj w domu". Nad głowami zgromadzonych powiewały biało-czerwone flagi, widać było transparenty m.in.: "Andrzej Duda naszym prezydentem", "Andrzej Duda prezydent polskich spraw", "Habemus Presidentem", "Polacy, idziemy drogą śp. Lecha Kaczyńskiego". Zebrani śpiewali też pieśni patriotyczne.
Para prezydencka odwiedziła pałacową kaplicę, złożyła kwiaty pod tablicą upamiętniającą Lecha i Marię Kaczyńskich, ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego i pracowników kancelarii, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. Następnie Dudowie udali się do prezydenckiego gabinetu.
Prezydent Duda wraz z małżonką zamieszka w Pałacu Prezydenckim - podobnie jak w czasie swojej prezydentury Lech Kaczyński czy Aleksander Kwaśniewski.
Współpracownicy prezydenta informowali, że prezydent do Pałacu Prezydenckiego wprowadzi się możliwie najszybciej po zaprzysiężeniu. Nie jest planowany poważny remont wnętrz pałacu, ale konieczne jest umeblowanie pomieszczeń, w których prezydent będzie pracował i mieszkał. "Wnętrza pałacu są w dobrym stanie. Nie widzę sensu w przeprowadzaniu poważnego remontu bez potrzeby i w wydawaniu na ten cel publicznych pieniędzy" - mówił PAP prezydent Andrzej Duda.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.