„Religijne wychowanie w Europie w XX wieku: doświadczenie historyczne i przekaz wartości”. Pod takim tytułem odbyła się 24 i 25 sierpnia na Uniwersytecie Łotewskim w Rydze międzynarodowa konferencja, która zgromadziła naukowców z Łotwy, Rosji, Estonii, Litwy, Włoch i Niemiec.
Wydarzenie jest owocem współpracy kilku uczelni i ośrodków naukowych, w tym Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego i jezuickiej Akademii Ignatianum w Krakowie. Jest to już siódma konferencja z całej serii poświęconej nauczaniu religii w Rosji i Europie od XVI w. do czasów współczesnych.
Konferencja w stolicy Łotwy miała charakter kameralny, biorąc pod uwagę, że na uczelniach wyższych wciąż trwają wakacje. Było to jednak ważne wydarzenie, także z kościelnego i ekumenicznego punktu widzenia.
„Chodzi nie tylko o nauczanie religii, ale o całość działalności Kościołów na polu szkolnictwa i wychowania. Poprzednie konferencje odbyły się m.in. w Moskwie, Rzymie, Krakowie i Petersburgu. U początków tego projektu stoi współpraca naukowa Instytutu Historii Powszechnej Rosyjskiej Akademii Nauk i Wydziału Historii Kościoła Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie. Projekt, jak się okazuje nowatorski na wielu płaszczyznach, jest owocem współpracy instytucji naukowych i kościelnych z wielu krajów. Warto podkreślić jego wymiar ekumeniczny. Wśród organizatorów i mówców bywali i są także tutaj przedstawiciele prawosławia i Kościołów protestanckich” – powiedział ks. Marek Inglot SJ z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie, jeden z organizatorów spotkania.
Ryska konferencja o wychowaniu do wartości w XX wieku była okazją do zarysowania procesów społecznych i instytucjonalnych w edukacji, w stuleciu tak bogatym w przełomowe wydarzenia. Uczyniono to z uwzględnieniem ewolucji wychowania religijnego w poszczególnych wspólnotach wyznaniowych wybranych krajów wschodu i zachodu Europy, podkreślając zarazem wyzwania edukacyjno-antropologiczne doby globalizacji.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.