Do ponownego odkrycia daru Chrztu Świętego i podjęcia zobowiązań chrzcielnych wezwał na Jasnej Górze Prymas Polski.
Siostry i Bracia w Chrystusie Panu,
1. W doroczną uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej powraca do nas janowa Ewangelia o zaślubinach w Kanie Galilejskiej. Wśród postaci tam obecnych widzimy Maryję, a także Jezusa i Jego uczniów. Święty Jan Paweł II w homilii wygłoszonej właśnie tutaj, na Jasnej Górze, wskazywał, że to szczególne ewangeliczne wydarzenie z początków publicznej działalności Jezusa w Galilei, można – przez pewną analogię, przez pewne skojarzenie – odczytywać również w kontekście samych początków wiary w Polsce. Mówił więc wówczas Ojciec Święty, że to wydarzenie ewangeliczne kojarzy się nam naprzód z samym tysiącleciem chrztu. To poprzez owo wydarzenie z 966 roku, poprzez chrzest, u początków naszych dziejów, Jezus Chrystus został zaproszony do Ojczyzny, jakby do polskiej Kany. I zaproszona z Nim przybyła od razu Matka Jego. Przybyła i była obecna wraz ze swym Synem, jak o tym mówią liczne świadectwa pierwszych wieków chrześcijaństwa w Polsce.
Jeśli zatem rzeczywiście to wydarzenie kojarzy się i nam z samym tysiącleciem Chrztu Polski, to dziś właśnie, w Uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej, pragniemy już spojrzeć na przyszłoroczną rocznicę 1050-lecia Chrztu Polski. Bo to właśnie do niej przygotowuje nas w pewnym sensie również ta dzisiejsza uroczystość. W to duchowe przygotowanie wpisała się już bowiem tegoroczna jasnogórska nowenna, odprawiana przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Jej myśl przewodnią stanowiło wezwanie: Z Maryją dziękujemy za dar Chrztu Świętego i oddajemy się Jej, by Ona posługiwała się nami w dziele nowej ewangelizacji.
Millenium Chrztu Polski i przyszłoroczne obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski nie są tylko po to, aby z wdzięcznością jedynie wspominać to, jakże ważne w dziejach całego Narodu, historyczne wydarzenie: początki naszej wiary i naszej państwowości. Troskliwe spojrzenie Czarnej Madonny przypomina nam, że te jubileuszowe obchody są przede wszystkim okazją dla nas, dziś żyjących, do odnowienia i umocnienia naszej wiary, do ponownego odkrycia daru i łaski Chrztu Świętego, do odważnego i wiernego podjęcia wszystkich wezwań i zobowiązań, które wypływają z przyjętego przez nas sakramentu, do włączenia się – jak wskazywał papież Franciszek – w nowe scenariusze i wyzwania misji ewangelizacyjnej Kościoła. Spoglądając dzisiaj w oczy Pani Jasnogórskiej chcemy także powtórzyć to, co pozostawił nam w Ślubach Narodu Prymas Tysiąclecia: chcemy pamiętać o tym, że to Ty, Maryjo, pierwsza wyśpiewałaś narodom hymn wyzwolenia z grzechu, że Ty pierwsza stanęłaś w obronie wyzwolenia maluczkich i łaknących i okazałaś światu Słońce Sprawiedliwości, Chrystusa Boga naszego (…) i że Ty jesteś Matką naszej Drogi, Prawdy i Życia, i że w Twoim Obliczu Macierzyńskim najpewniej rozpoznamy Syna Twego, ku któremu nas wiedziesz niezawodną dłonią.
Prowadzisz nas ku Temu, który u początku naszych wspólnych dziejów, ale też w życiu każdej i każdego z nas ochrzczonych, został w nasze życie zaproszony i wraz z Nim przybyłaś do nas Ty, Jego i nasza Matka, Matka Kościoła, Matka wszystkich wierzących w Chrystusa. Co więcej, jak przypomniał nam jeszcze w swej ostatniej encyklice papież Franciszek, w ten właśnie sposób Maryja, Matka, która troszczyła się o Jezusa, obecnie troszczy się z miłością i macierzyńskim bólem o ten poraniony świat.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.