Po raz pierwszy oba kraje zostały poświęcone Matce Bożej 800 lat temu.
Łotwa i Estonia zostały ponownie poświęcone Matce Bożej. Uroczystość odbyła się 6 września w Tallinie, 800 lat po pierwszym takim akcie, który w 1215 r. zaaprobował papież Innocenty III. Od tamtej pory ówczesna Liwonia zwana była także Terra Mariana.
W uroczystości w tallińskiej katedrze wzięło udział trzech biskupów z Łotwy oraz administrator stolicy Estonii bp Philippe Jourdan, który był jej inicjatorem. Na zakończenie Mszy odczytał on wraz z abp. Zbigniewem Stankiewiczem stosowny akt zawierzenia obu krajów Maryi. Po liturgii odbył się na schodach katedry rodzaj sympozjum także z udziałem przedstawicieli życia politycznego. O znaczeniu tego wydarzenia dla współczesnych wierzących mówił metropolita Rygi.
„Trzeba było przypomnieć ludziom to, co wydarzyło się przed 800 laty by i oni otworzyli się na tę łaskę. Łaska Boża zawsze jest i czeka na człowieka. I opieka Matki Bożej nad Ziemią Maryi, Jej płaszcz jest nad nami. Musimy niejako wejść pod ten płaszcz, musimy otworzyć się na tę opiekę, bo jeżeli jesteśmy zamknięci, jeżeli nie mówimy ‹daj›, albo mówimy ‹daj›, a mamy ręce zaciśnięte w pięści, to Pan Bóg nic tam nie może włożyć; musimy te ręce najpierw otworzyć. I to odnowienie poświęcenia było takim właśnie otwarciem naszych dłoni, znakiem, że potrzebujemy Jej opieki” – powiedział abp Stankiewicz.
Ordynariusz Rygi podkreślił również obecność na uroczystościach w Tallinie zwierzchników tamtejszego Kościoła luterańskiego. Jego zdaniem ich otwartość na to maryjne wydarzenie jest bardzo budująca, zwłaszcza w obliczu postępującej w Europie laicyzacji, która nie omija też krajów bałtyckich.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.