W czwartek prezydent Andrzej Duda powołał grupę swoich doradców. Wśród nich są m.in. socjologowie Barbara Fedyszak-Radziejowska i Andrzej Zybertowicz oraz legenda "Solidarności" Zofia Romaszewska.
Jak poinformowała PAP Kancelaria Prezydenta uroczystość powołania doradców odbyła się w czwartek w Pałacu Prezydenckim. Akt powołania na stanowiska doradcy prezydenta RP otrzymały Urszula Doroszewska (w trakcie prezydentury Lecha Kaczyńskiego była m.in. zastępcą dyrektora Biura Spraw Zagranicznych, była też ambasadorem w Gruzji) oraz socjolog Barbara Fedyszak-Radziejowska.
Na stanowiska doradców społecznych powołani zostali Paweł Mucha (radny wojewódzki PiS i adwokat z Zachodniopomorskiego), Andrzej Pawlikowski (były szef BOR), Zofia Romaszewska (działaczka opozycji demokratycznej w PRL), Zdzisław Sokal (ekonomista)i Andrzej Zybertowicz (socjolog).
Ponadto - jak informuje Kancelaria Prezydenta - prezydent wręczył Zdzisławowi Sokalowi akt powołania na przedstawiciela w Komisji Nadzoru Finansowego.
"Jestem pewny, że każdy z Państwa przede wszystkim ma na względzie Rzeczpospolitą. Chciałem bardzo podziękować za to, że jesteście cały czas gotowi jej służyć" - powiedział Andrzej Duda, cytowany w komunikacie Kancelarii Prezydenta.
Podkreślał, że wszyscy powołani w czwartek doradcy są ekspertami w swoich dziedzinach, a nie koniunkturalistami, oportunistami czy konformistami. "Jesteście fachowcami niezależnie myślącymi, odważnymi, którzy nigdy nie poświęcali idei, której służą, wizerunku i opinii dla jakichś krótkoterminowych zysków, stanowisk czy miałkiej sławy. I za to Państwu bardzo dziękuję" - mówił prezydent.
"Jesteście ludźmi, którzy nie boją się głośno powiedzieć tego, co myślą, patrząc w perspektywie Rzeczypospolitej. A dla Prezydenta RP to właśnie powinno być najważniejsze. Wolę najbardziej brutalną prawdę od taniego pochlebstwa, czy milczenia wbrew własnemu poglądowi" - powiedział Duda.
Według informacji PAP z Kancelarii Prezydenta, do grona doradców dołączyć mają jeszcze kolejne osoby.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.