Wiem, że nie jest człowiekowi łatwo, gdy musi się przeprowadzić i znaleźć nowy dom, nowych sąsiadów i nowych przyjaciół - powiedział Franciszek podczas spotkania z dziećmi i rodzinami imigrantów 25 września w Szkole Matki Bożej Królowej Aniołów w dzielnicy Harlem w Nowym Jorku. Nawiązując do życia Martina Luthera Kinga zachęcił do posiadania pięknych marzeń i realizowania ich. Ojcu Świętemu towarzyszył m.in. metropolita nowojorski kard. Timothy Dolan.
Papieża powitali przed szkołą pracownicy i grupa uczniów, a także wielka rzesza ludzi na ulicy. Po dłuższej rozmowie z nimi Ojciec Święty wszedł do środka, gdzie odwiedził jedną z klas. Na wejście dzieci odmówiły krótką modlitwę, po czym rozpoczęła się luźna, serdeczna i przeplatana licznymi żartami rozmowa Dostojnego Gościa i towarzyszących mu gości dziećmi i wychowawcami.
Następnie w dużej sali papież spotkał się z większą liczbą osób, głównie imigrantów z Ameryki Łacińskiej i Afryki, którzy krótko opowiedzieli mu o swych losach, po czym przemówienie wygłosił Franciszek.
Nawiązując do tego, że w szkole uczy się większość dzieci z rodzin imigrantów, powiedział o trudnościach życia w nowym miejscu, gdzie "często trzeba nauczyć się nowego języka, dostosować się do nowej kultury, a nawet nowego klimatu". Jednocześnie zauważył też korzyści tego stanu rzeczy: "rzeczą dobrą jest to, że zyskujemy również nowych przyjaciół, spotykamy ludzi, którzy otwierają nam drzwi, którzy są dla nas uprzejmi".
Papież porównał szkołę do "wielkiej rodziny, w której wraz ze swymi matkami i ojcami, dziadkami, nauczycielami i przyjaciółmi uczymy się pomagać sobie nawzajem, dzielić nasze dobre cechy, aby dać z siebie to, co najlepsze, pracować jako zespół i realizować nasze marzenia".
"Pastor Martin Luther King pewnego dnia powiedział: «Mam marzenie», aby wiele osób mogło mieć równe szanse" - powiedział Ojciec Święty i zachęcił dzieci, aby nie traciły nadziei na lepszy świat. "Macie prawo, by marzyć i bardzo się cieszę, że tu, w tej szkole, w waszych przyjaciołach i nauczycielach można znaleźć potrzebne wsparcie" - zaznaczył. "Wszędzie tam, gdzie są marzenia, tam jest też radość" - dodał mówca.
Na zakończenie spotkania zadał dzieciom zadanie domowe. "Proszę nie zapominacie, by modlić się za mnie, abym mógł dzielić z wieloma ludźmi radość Jezusa" - zachęcił.
W Szkole Matki Bożej od Aniołów, uczy się obecnie 282 uczniów w wieku od 5 do 14 lat. 69 proc. z nich może się uczyć dzięki stypendiom. Najczęściej pochodzą z rodzin imigranckich z Ameryki Łacińskiej, Afryki i Bliskiego Wschodu. Szkoła należy do sieci 6 szkół katolickich w dzielnicach Harlem i Bronx, finansowanych dzięki katolickiej fundacji charytatywnej "Partnerstwo".
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.