Potwierdził naukę Kościoła i to jest dobra nowina dla świata - powiedział abp Tomasz Peta z Kazachstanu. W rozmowie z KAI metropolita Astany skomentował zakończone XIV Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów nt. rodziny.
Przypomniał słowa s. Łucji z Fatimy, która "pod koniec swego życia pisała w liście do jednego z kardynałów włoskich, że ostateczna batalia między dobrem a złem rozegra się w walce o rodzinę". Dziś "jesteśmy tego świadkami", bo choć np. chyba zawsze byli na świecie homoseksualiści, to w tej chwili mamy w tej dziedzinie do czynienia z ideologią. - W czasie Synodu kard. Robert Sarah porównał współczesne ideologie, które są przeciwko rodzinie i działania Państwa Islamskiego z tragedią faszyzmu i komunizmu w XX wieku - ujawnił abp Peta.
Według niego "Synod rzeczywiście był potrzebny, bo ukazał dobrą nowinę o małżeństwie i rodzinie". - Pojawiły się też na Synodzie głosy, które były jakby echem ze świata. Myślę, że to wynikało z troski niektórych biskupów, co zrobić z tymi nowymi sytuacjami, których nie było dotychczas. Ale ostatecznie Synod powtórzył dwutysiącletnią naukę Jezusa, dwutysiąceletnią tradycję Kościoła, opartą na wiecznym słowie Bożym. I to jest właśnie ta dobra nowina dla świata. Bo jak byśmy się nie trudzili nad szukaniem różnych duszpasterskich sposobów działania - a trzeba ich szukać! - to najważniejszą duszpasterską wytyczną jest potwierdzenie nauki Jezusa i Kościoła o małżeństwie i rodzinie. Bo jak wiemy, jaki jest kierunek, to czy pociągiem, pieszo, rowerem, czy samolotem, ale podążamy w dobrym kierunku. Natomiast wsiąść do pociągu byle jakiego, który nie wiemy dokąd jedzie - to może skończyć się tragedią - zauważył arcybiskup stolicy Kazachstanu.
Podkreślił on, że ""Synod potwierdził naukę Kościoła i to jest dobra nowina dla świata, nie tylko dla katolików". - Bo my katolicy nie jesteśmy lepsi od innych, ale mamy szczęście być członkami Kościoła powszechnego, który ma pełnię prawdy. "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". Dlatego dziękujmy Panu Bogu za to potwierdzenie prawdy przez Synod - powiedział hierarcha.
Przypomniał, że Synod "nie mógł nawet wypowiadać się doktrynalnie, tylko mógł szukać duszpasterskich rozwiązań i je przedstawić Ojcu Świętemu". Dokument końcowy Synodu "nie ma żadnej mocy, dopóki Ojciec Święty go nie potwierdzi". - Dziękujmy Panu Bogu za to, że nie zachwiała się prawda w Kościele - zakończył abp Peta.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.