„Wychowanie to dzieło Miłości” - pod takim hasłem na Jasnej Górze odbyła się 72. Ogólnopolska Pielgrzymka Nauczycieli i Wychowawców. W dwudniowym spotkaniu udział wzięło ok. 8 tys. przedstawicieli polskich placówek oświatowych.
Bp Grzegorz Kaszak przypomniał w homilii, że podstawowym zadaniem nauczycieli jest wychowywanie do miłości, bo „cóż nam po geniuszach, którzy obrócą swoje zdolności przeciwko ludzkości”. Ordynariusz sosnowiecki podkreślił, że wyzwanie jest dziś szczególne, bo coraz więcej dzieci nie zaznaje miłości w rodzinach: „ciągle przybywa nam dzieci z rozbitych rodzin, które przeżyły kłótnie i bójki ukochanych rodziców. Pierwszymi ofiarami rozwodów są dzieci. W imię dobra dziecka danego nauczycielom na wychowanie - mówił kaznodzieja - trzeba, aby swoją postawą i wiedzą prowadzili je tak, by teraz i w przyszłości szanowało i kochało każdego”.
Zdaniem samych nauczycieli największym wyzwaniem w polskiej szkole jest dziś kryzys wartości i tożsamości: „nasi wychowankowie właściwie nie znają swojej tożsamości, nie wiedzą, gdzie i ku czemu dążą, i w zasadzie są nijacy, sami tak się określają, że nie są ani biali, ani czarni. I to jest dzwon na alarm, że trzeba coś z tym zrobić, by ocalić przyszłe pokolenie”.
Pielgrzymkę poprzedziło sympozjum, podczas którego nauczyciele wpatrywali się w budujące przykłady pedagogów np. takich jak św. Jana Bosko, którzy i dzisiaj mogą stać się inspiracją. Zastanawiali się, jak się nie zniechęcać i wiernie realizować swoje powołanie.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.