35 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że w najbliższym półroczu podwyższy pensje pracowników - wynika z badania Instytutu Badawczego Randstad i TNS Polska. 68 proc. firm dobrze ocenia swoją kondycję, stąd część z nich mówi też o zwiększeniu zatrudnienia - wskazuje sondaż.
Badanie, którego wyniki ogłoszono w poniedziałek, przeprowadzono w październiku i listopadzie, a więc - jak wskazywali eksperci Randstad - w okresie oczekiwania na rezultaty wyborów parlamentarnych, charakteryzującym się zazwyczaj wzrostem niepewności co do oceny tego, co będzie. Okazało się jednak, że nie miało to wpływu na samoocenę firm, a przedsiębiorcy z optymizmem spoglądali w przyszłość.
Jak tłumaczyła dyrektor Instytutu Badawczego Randstad Katarzyna Gurszyńska, nie miała znaczenia wielkość miejscowości i region, w którym znajdowała się firma - wzrostu zatrudnienia można spodziewać się niemal wszędzie. "W tej chwili pracodawcy dostrzegają też, że mogą regulować wynagrodzenia, jest presja płacowa" - podkreśliła.
Najwięcej deklaracji dotyczących wzrostu wynagrodzeń (aż 40 proc.) dotyczyło sektora przemysłowego, podobnie dużo charakteryzowało sektor logistyczny (38 proc.), handel i naprawy (35 proc.) oraz pośrednictwo finansowe (34 proc.). Pracodawcy zapowiadali podwyżki dla niemal całych zespołów, jednak w większości przypadków wzrost wynagrodzeń przyjmie wartości minimalne - do 6,99 proc. pensji. 14 proc. firm zamierza dać podwyżki powyżej 7 proc.
Nadal w dużej mierze podwyżki przyznawane są w sposób elastyczny, np. w zależności od indywidualnych osiągnięć pracowników. Ale część pracodawców decyduje się na nie w określonych okresach roku np. co kwartał albo na koniec roku, czy też w momencie wzmożonej presji płacowej ze strony pracowników.
"Dobrze być pracownikiem w najbliższym okresie, bo ponad jedna trzecia pracodawców chce podwyższać wynagrodzenia" - skomentował wyniki sondażu uczestniczący w konferencji prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman.
Zwrócił uwagę na charakteryzujący wyniki sondażu optymizm. "Pamiętajmy o momencie, w którym to badanie było przeprowadzone - podkreślił. - W chwili prowadzenia tego badania było dużo znaków zapytania i trochę niepewności na temat nowej polityki gospodarczej i warunków wewnętrznych".
Zauważył, że przedsiębiorcy dobrze oceniali swoje firmy, nieco gorzej gospodarkę w skali makro.
Zmiana jest zawsze powodem do niepokoju, więc cieszy tak optymistyczny rezultat badania - podkreśliła Agnieszka Bulik, dyrektor ds. prawnych w Randstad. "To znaczy, że rzeczywiście są plany rozwojowe, firmy są w dobrej kondycji i że czują zarówno potrzebę zatrudniania, jak i docenienia pracowników poprzez podwyżki wynagrodzeń" - powiedziała.
Instytut Badawczy Randstad i TNS Polska przeprowadziły badanie między 7 października a 10 listopada 2015 r. na próbie 1000 firm z całej Polski.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.