Brytyjska Izba Lordów odrzuciła 7 lipca projekt poprawki ułatwiający przeprowadzenie tzw. wspomaganej śmierci poza granicami państwa. Projekt poprawki Izba Lordów odrzuciła stosunkiem głosów 194 do 141.
Zgodnie z obowiązującym prawem, Brytyjczycy mogą dokonać eutanazji poza granicami państwa. Nikt jednak nie może im w tym działaniu pomagać, np. ułatwić wyjazdu czy im towarzyszyć. Za pomoc w dokonania eutanazji, nadal będzie grozić kara do 14 lat więzienia. Autorem poprawki mającej tę sytuację zmienić jest lord Charles Falconer, były kanclerz Izby Lordów. Zwraca on uwagę na konieczność rozwiązania niejasności prawnych i argumentuje, że nowa ustawa zalegalizowałaby tylko i tak istniejący stan rzeczy.
Jak oznajmił, policja wszczęła śledztwo w sprawie wielu osób, które wyjechały za granicę, by towarzyszyć swoim bliskim przy dokonaniu eutanazji. Żadna z nich jednak nie została postawiona w stan oskarżenia. „Nikt, moim zdaniem słusznie, nie chce rozpocząć postępowania w tych przypadkach. Ponieważ nikt nie odważy się rozpocząć postępowania w sprawach pomocy wynikającej ze współczucia” – powiedział. Jego projekt poparły brytyjskie organizacje opowiadające się za tzw. prawem do godnej śmierci.
Projekt ustawy legalizującej eutanazję parlament Zjednoczonego Królestwa odrzucił już 3 lata temu. Problem „pomocy przy samobójstwie” powrócił za sprawą Debbie Purdy. 46-letnia kobieta z Bradford cierpi na wielokrotną sklerozę i chce wyjechać do Szwajcarii, by tam dokonać eutanazji. Obawia się jednak, że po jej śmierci jej mąż zostanie oskarżony o „współudział”. Sprawa Purdy przeszła już przez wszystkie stopnie brytyjskiego systemu sądownictwa. Kobieta zapowiada obecnie odwołanie się do Trybunału Europejskiego.
Przeciwko projektowi lorda Falconera zaprotestowali wspólnie katolicki prymas Anglii i Walii abp Vincent Nichols, prymas wspólnoty anglikańskiej abp Rowan Williams i główny rabin Wielkiej Brytanii Jonathan Sacks. Ich zdaniem, poprawka otworzyłaby drogę do legalizacji eutanazji na Wyspach. Podobnie uważa stowarzyszenie The Care Not Killing Alliance, grupujące lekarzy i organizacje przeciwne legalizacji wspomaganego samobójstwa. Członkowie tej instytucji zaalarmowali, że nowe prawo zagroziłoby ludziom chorym i niepełnosprawnym. Mogliby oni być zmuszani przez rodziny do udania się do klinik takich jak Dignitas w Szwajcarii.
Szwajcaria to jedyny kraj na świecie, który zalegalizował eutanazję.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.