Bogusław Kowalski złożył rezygnację z funkcji prezesa PKP SA. W przesłanym PAP oświadczeniu Kowalski tłumaczył, że składa rezygnację, kierując się interesem Grupy PKP. "Robię to z poczucia odpowiedzialności za zaufanie, którym mnie obdarzono, a nie poczucia winy" - napisał.
Media informowały, że Kowalski miał być zarejestrowany jako TW pod pseudonimami "Mieczysław" i "Przemek".
"Kierując się interesem Grupy PKP składam rezygnację z zajmowanego stanowiska. Robię to z poczucia odpowiedzialności za zaufanie, którym mnie obdarzono, a nie poczucia winy. Winni tej sytuacji są oskarżyciele, a nie oskarżany" - czytamy w oświadczeniu Kowalskiego.
Podkreślał, że jest "człowiekiem uczciwym i dialogu". "Czy takimi samymi są ci, którzy bezpodstawnie oskarżają i powtarzają nieprawdziwe sądy? Wpisanie do rejestrów komunistycznej Służby Bezpieczeństwa nie oznacza współpracy z tą służbą. Informuję, że wobec wszystkich, którzy naruszają moje dobre imię i pomawiają mnie będę wyciągać konsekwencje prawne" - napisał.
Jak podał, że oświadczenie lustracyjne składał wielokrotnie jako poseł, wicemarszałek Sejmu i sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu. "Sam wystąpiłem do Instytutu Pamięci Narodowej o potwierdzenie zgodności mojego oświadczenia ze stanem faktycznym. W 2008 roku, Instytut Pamięci Narodowej potwierdził brak podstaw do kwestionowania prawdziwości mojego oświadczenia. Jestem tę wiedzę winien wszystkim, którzy mi zaufali i zaufają w przyszłości" - uważa.
O powołaniu Kowalskiego na prezesa zarządu PKP Bogusława Kowalskiego poinformowało w piątek w komunikacie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.(PAP)
mow/
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Aktywiści płacą nakładane na nich grzywny i kontynuują proceder.
W ocenie ZPP obecna sytuacja związana z płacami pracowników ochrony zdrowia jest nieracjonalna.