Premier Hiszpanii Mariano Rajoy został w środę uderzony pięścią w twarz przez 17-latka w Ponteverda na północy kraju - informuje agencja EFE. Napastnik rzucił się następnie z pięściami na jednego z ochroniarzy szefa rządu.
Chłopaka szybko obezwładniono i policja zabrała go zakutego w kajdanki.
Do ataku doszło podczas spaceru premiera po mieście z działaczami jego Partii Ludowej (PP). W Ponteverda Mariano Rajoy spędził znaczną część swej młodości. Napastnik zbliżył się do premiera pod pretekstem zrobienia z nim sobie selfie.
Po tym zajściu Rajoy napisał na Twitterze, że nic mu nie jest i że udaje się na spotkanie przedwyborcze do miasta La Coruña.
W najbliższą niedzielę odbędą się w Hiszpanii wybory parlamentarne. Z sondaży wynika, że partia Rajoya najprawdopodobniej zwycięży, ale nie zdobędzie większości wystarczającej do samodzielnego rządzenia. Głównymi tematami kampanii wyborczej są gospodarka i bezrobocie - największe obecnie problemy, z jakimi boryka się Hiszpania.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.