„Chrześcijanie, żydzi, muzułmanie i wyznawcy wielu innych religii zjednoczeni są w sprzeciwie wobec przemocy popełnianej w ich imieniu”. Tak pisze w świątecznym przesłaniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Stanów Zjednoczonych.
W dokumencie abp Joseph Kurtz nawiązuje do niedawnej masakry w kalifornijskim San Bernardino, w wyniku której zginęło 14 osób. Wyraźnie podkreśla, że imigrant to nie terrorysta, i przypomina, że chrześcijanie zobowiązani są, by „nie poddawać się nienawiści i podejrzliwości, które prowadzą do polityki dyskryminacji”.
Strach spowodowany ostatnimi zamachami wykorzystywany jest w toczącej się kampanii wyborczej na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych. Obietnice wymierzone przeciwko imigrantom, przedstawianym jako źródło zagrożenia, wzmagają nieufność i wstrzymują pomoc uchodźcom. Przewodniczący episkopatu USA wzywa zatem władze, by ustanawiały „prawo, które zapewni bezpieczeństwo krajowi, nie uderzając jednak w konkretne grupy społeczne w oparciu o kryterium religii”. Polityka strachu – jak zaznacza hierarcha – służy jedynie interesom ekstremistów.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.