W Głuszycy pod Wałbrzychem otwarta jest największa żywa szopka w Polsce. Przygotowali ją samodzielnie tamtejsi mieszkańcy i... sami w niej występują.
Dziś nie wyobrażamy sobie świąt Narodzenia Pańskiego bez szopki betlejemskiej. Tradycję jej ustawiania zapoczątkował w XIII w. św. Franciszek, który chciał uzmysłowić ludziom, w jakich warunkach przyszedł na świat Zbawiciel.
Dziś żywe szopki stanęły w wielu miejscach. Jednak mieszkańcy Głuszycy poszli o krok dalej - zbudowali całe Betlejem. Na powierzchni ponad hektara, wokół swojego kościoła, postawili 21 chatek i kilka zagród dla zwierząt. Przygotowania to tego niezwykłego wydarzenia trwały już od kilku tygodni. Teren wokół kościoła zamienił się w plac budowy małej wioski. Szyto stroje, zbierano rekwizyty, przygotowywano potrawy. W sumie w Betlejem występuje ponad 60 osób i wiele zwierząt: osioł i kucyk, konie, krowa, kozy, owce, kury, kaczki, króliki a nawet mała sarenka.
"Żywe Betlejem" otworzyło swoje drzwi przed Pasterką. Po zwiedzeniu wioski wszyscy jej "mieszkańcy" i goście przeszli do kościoła, by przywitać Nowonarodzonego. - To dla mnie jest zawsze najbardziej wzruszający moment całego przedsięwzięcia - mówi Barbara Jelewska, odpowiedzialna za obsadzenie ról w Betlejem. - Kiedy stoimy w tych strojach wokół ołtarza podczas Pasterki, razem ze Świętą Rodziną, przez chwilę wydaje się, że jesteśmy tam naprawdę.
- Myślę, że udało nam się zrealizować dwa cele - wyjaśnia ks. Sławomir Augustynowicz, proboszcz miejscowej parafii i pomysłodawca "Żywego Betlejem". - Po pierwsze, budujemy wspólnotę naszej parafii, która potrafi mocno zaangażować się w Boże dzieła. Ludzie sami zaczynają dostrzegać, że jeżeli zaczynają robić coś wspólnie, są w stanie zrobić wielkie rzeczy. Drugi element to nowa ewangelizacja. Pierwszego dnia świąt odwiedziło nas kilka tysięcy osób. To byli różni ludzie, nie zawsze związani blisko z Kościołem. Tu mają okazję zastanowić się, dlaczego świętujemy? Dlaczego to dla nas takie ważne? Ja szczególnie się cieszę, że wielu gości po zwiedzeniu Betlejem wchodzi do kościoła i adoruje Najświętszy Sakrament.
"Żywe Betlejem" w Głuszycy otwarte będzie również w drugi dzień świąt, 26 grudnia, od 16.00 do 19.00.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.