Narzekanie to organizowanie sobie tego, czego się nie chce.
W rozmowach podczas minionych świąt często powtarzało się narzekanie pod tytułem: „Co to za święta bez śniegu”. Tymczasem gdy nadeszła pełnia czasu, w Betlejem też nie było śniegu, a jednak ani Jezus, ani Maryja z Józefem nie marudzili, że co to za Boże Narodzenie. W ogóle nie marudzili. Nie marnowali słów na jałową gadkę o tym, jak jest źle i jak mogłoby być lepiej, że ludzie w Betlejem to chamy nieużyte i że gdyby nie było zimno, toby było ciepło, a gdyby nie było mokro i ciemno, toby było sucho i jasno.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 4,69 |
głosujących | 23 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.
W Waszyngtonie rośnie zniecierpliwienie brakiem postępów w negocjacjach z Rosją.
Podkreślił, że delegacja do Katynia w kwietniu 2010 r. był misją ważną państwowo i historycznie.