Australia ostrzegła w niedzielę Chiny, że uwięzienie pod zarzutem szpiegostwa przed tygodniem przedstawiciela brytyjsko-australijskiego koncernu wydobywczego Rio Tinto może podważyć wiarygodność Pekinu w oczach zagranicznych partnerów biznesowych.
Obywatel Australii Stern Hu jest od 5 czerwca przetrzymywany w Szanghaju z trzema chińskimi pracownikami przedsiębiorstwa. Zatrzymanym zarzucono szpiegostwo i kradzież tajemnic państwowych. Hu jest kierownikiem marketingu działu zajmującego się wydobyciem rudy żelaza.
Australijski minister spraw zagranicznych Stephen Smith wezwał w niedzielę chińskie władze do szybkiego i skutecznego rozwiązania sprawy. Zaapelował też o wzięcie pod uwagę zagrożenia dla relacji biznesowych Chin z innymi krajami.
"Jednym z zagadnień, jakie muszą rozważyć chińskie władze, jest skala zaniepokojenia międzynarodowej społeczności biznesowej w związku z okolicznościami" zatrzymania - podkreślił szef australijskiej dyplomacji.
Władze australijskie w dalszym ciągu naciskają na Pekin, by przekazał szczegóły zarzutów postawionych Hu, ale strona chińska dotąd nie przedstawiła żadnych dowodów wspierających oskarżenia - poinformował Smith.
Rio Tinto Group jest jedną z największych na świecie spółek wydobywczych. 5 czerwca przedsiębiorstwo odrzuciło ofertę chińskiego koncernu surowcowego Chinalco o wartości 19,5 mld dolarów i zamiast tego zdecydowało się na joint venture z BHP Billiton, największą na świecie spółką wydobywczą. Obecnie Rio Tinto i chińskie zakłady hutnicze negocjują ceny rudy, wydobywanej w Chinach.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.