We wtorek w nocy zostanie uruchomiona nowa iluminacja Zamku Królewskiego na Wawelu. Oświetlenie składające się z 520 jupiterów kosztowało ponad 1,8 mln zł.
Michał Pytlik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu poinformował dziennikarzy, że projekt nowej iluminacji Wzgórza Wawelskiego wynika z "precyzyjnie sformułowanych wytycznych konserwatorskich".
Najlepiej oświetlone będą Katedra i Zamek Królewski, a więc obiekty o największej wartości zabytkowej i symbolicznej. Specjalnie zaakcentowane światłem będą wieże obu budowli. Mocno oświetlone zostaną też baszty gotyckie - Lubranki, Sandomierska i Złodziejska. Te elementy architektury stanowią bowiem punkty wysokościowe zabudowy Wawelskiego Wzgórza.
Nowa iluminacja najlepiej widoczna będzie od strony zachodniej, czyli z Bulwarów Wiślanych, północnej - oś Plant oraz ulic Podzamcze i Kanonicza, a także od wschodu, czyli od ulic Grodzkiej i św. Gertrudy.
Prace nad nowym oświetleniem Wawelu trwały prawie dwa miesiące. W tym czasie zamontowano 520 jupiterów. Położono łącznie prawie 13 kilometrów kabli, zamontowano sześć kilkunastometrowych masztów i słupów oświetleniowych, a także dwa nowe punkty zasilania. Cała instalacja jest energooszczędna. Inwestycja kosztowała ponad 1,8 mln złotych.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.