Tylko w styczniu z wychłodzenia zmarły już 64 osoby. Szczególnie zagrożone są osoby bezdomne, w pomoc dla nich angażują się strażnicy miejscy, samorządowcy i organizacje pozarządowe, przekazując m.in. odzież, termosy, śpiwory i żywność.
Policja i organizacje pomocowe apelują, by w czasie zimy zwracać szczególną uwagę na bezdomnych w miejscach publicznych, a także przebywających w czasowych schronieniach - altankach na działkach, pustostanach, piwnicach, stacjach transformatorowych, klatkach schodowych.
Pomoc organizowana jest nie tylko w placówkach - schroniskach, domach i ośrodkach dedykowanych osobom bezdomnym, ale także bezpośrednio tam gdzie pomieszkują.
W stolicy akcję "Trochę ciepła dla bezdomnego" prowadzi wspólnie ze stołecznymi strażnikami Caritas Polska. Poprzez portal www.pomagam.caritas.pl organizacja zbiera fundusze na zakup dla bezdomnych śpiworów i kubków termicznych, w których otrzymują ciepłe posiłki.
Strażnicy miejscy i samorządowcy z Mikołowa (woj. śląskie) kupili termosy bezdomnym, którzy mimo mrozów nie chcą korzystać z pomocy miejscowego ośrodka pomocy społecznej i śpią pod gołym niebem. Dostarczyli im też używane kurtki.
Bezdomni z Leszna otrzymują posiłki, które mogą samodzielnie i łatwo podgrzewać dzięki specjalnym puszkom. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Lesznie zakupił dotąd 40 takich puszek i rozdał z pomocą Straży Miejskiej.
Z przeprowadzanego cyklicznie przez resort pracy i polityki społecznej liczenia osób bezdomnych wynika, że jest ich w Polsce ok. 36 tys., w tym ok. 25 tys. przebywa w placówkach instytucjonalnych, a ok. 10 tys. - poza nimi. Większość z nich (80 proc.) to mężczyźni, ok. 15 proc. - kobiety, a 5 proc. - dzieci. W Polsce jest ok. 600 placówek noclegowych dla osób bezdomnych (schroniska, noclegownie, ogrzewalnie, domy/hostele).
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.