Pierścień św. Joanny d’Arc po niemal 600 latach powróci dziś do Francji. Jest on wykonany z mosiądzu, a wygrawerowane są na nim trzy krzyże oraz imiona Jezusa i Maryi (Jhesus Maria).
Pierścień odebrał świętej jej sędzia bp Pierre Cauchon pod zarzutem, że służył jej do czarów. W 1431 r. sprzedał go angielskiemu kardynałowi Henry’emu Baeufortowi. Od tej pory pierścień ten nieprzerwanie pozostawał w Anglii. Jego autentyczność nie jest niekwestionowana.
W ubiegłym miesiącu jeden z domów aukcyjnych wystawił go na sprzedaż. Cena wywoławcza wynosiła zaledwie 19 tys. euro. Ostatecznie kupiono go za 376 tys. euro. Zakupu dokonał historyczny park rozrywki Puy du Fou w Wandei. Będzie tam wystawiony dla zwiedzających jako cenna relikwia głównej patronki Francji.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.