Pierścień św. Joanny d’Arc po niemal 600 latach powróci dziś do Francji. Jest on wykonany z mosiądzu, a wygrawerowane są na nim trzy krzyże oraz imiona Jezusa i Maryi (Jhesus Maria).
Pierścień odebrał świętej jej sędzia bp Pierre Cauchon pod zarzutem, że służył jej do czarów. W 1431 r. sprzedał go angielskiemu kardynałowi Henry’emu Baeufortowi. Od tej pory pierścień ten nieprzerwanie pozostawał w Anglii. Jego autentyczność nie jest niekwestionowana.
W ubiegłym miesiącu jeden z domów aukcyjnych wystawił go na sprzedaż. Cena wywoławcza wynosiła zaledwie 19 tys. euro. Ostatecznie kupiono go za 376 tys. euro. Zakupu dokonał historyczny park rozrywki Puy du Fou w Wandei. Będzie tam wystawiony dla zwiedzających jako cenna relikwia głównej patronki Francji.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.