Trwający Rok Jubileuszowy Miłosierdzia ma różne wymiary. W jego obchody wpisuje się m.in. wielkopostna inicjatywa modlitewna wspólnoty ekumenicznej z Taizé.
Od Środy Popielcowej do Niedzieli Palmowej należący do niej bracia dwa razy dziennie animują specjalną modlitwę w jednym z kościołów leżących opodal Watykanu. O jej szczegółach mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim Brat Marek z Taizé.
„Jesteśmy w Rzymie już od kilku tygodni dlatego, że z okazji Jubileuszowego Roku Miłosierdzia postanowiliśmy tutaj się modlić. Brat Alois spotkał się z abp. Fisichellą żeby o tym porozmawiać i ustalili, że będziemy mogli modlić się w jednym z trzech kościołów jubileuszowych, gdzie pielgrzymi przygotowują się do odbycia drogi do Drzwi Świętych. Ten kościół to San Giovanni Battista dei Fiorentini – św. Jana Chrzciciela Florentyńczyków. Znajduje się nad samym Tybrem, bliziutko Bazyliki św. Piotra, u początku Via della Conciliazione. I tam modlimy się dwa razy dziennie, w samo południe, o godz. 12.00, oraz o 17.00. To jest modlitwa taka jak w Taizé: śpiewy, cisza, słuchanie Słowa Bożego. Animują ją bracia, jest nas kilku w tej chwili, oraz grupka wolontariuszy, a właściwie wolontariuszek, bo potrzebne są też głosy żeńskie, żeby modlitwa była piękna. Są więc z nami dziewczęta, wolontariuszki z Taizé, które pięknie śpiewają. Taka modlitwa, dwa razy dziennie przed Najświętszym Sakramentem, trwa 45 minut” – powiedział Brat Marek.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.