Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało o otrzymaniu pisma zawierającego rezygnację Anny Marii Anders ze stanowiska przewodniczącej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz z członkostwa w Radzie.
Wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński "w najbliższym czasie podejmie decyzję o uruchomieniu procedury wymaganej przepisami ustawy o Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa" - poinformowała PAP rzeczniczka resortu Anna Lutek.
Na stanowisko przewodniczącej Rady OPWiM - i jednocześnie na stanowisko pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego w randze sekretarza stanu - Anders została powołana przez premier Beatę Szydło w połowie stycznia.
Poprzednim przewodniczącym Rady OPWiM był Władysław Bartoszewski. Od jego śmierci w kwietniu zeszłego roku stanowisko to pozostawało nieobsadzone, a Radą kierował jej sekretarz Andrzej Krzysztof Kunert.
Jak powiedział PAP w piątek rzecznik rządu Rafał Bochenek, Anders pozostaje pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego. Musiała jednak zrezygnować ze stanowiska przewodniczącej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, ponieważ z uwagi na obowiązujące przepisy stanowiska tego nie można łączyć z mandatem senatora - tłumaczył.
Zaświadczenie o wyborze na senatora Anders odebrała 9 marca. Mandat zdobyła z ramienia PiS w wyborach uzupełniających w woj. podlaskim.
Anna Maria Anders, córka generała Władysława Andersa, urodziła się w Londynie. Ukończyła filologię romańską na Uniwersytecie w Bristolu w Wielkiej Brytanii, uzyskała też tytuł MBA (Master of Business Administration) z ekonomii na Uniwersytecie w Bostonie w USA. Pracowała m.in. w agendzie ONZ w Biurze Prasowym UNESCO w Paryżu.
Na początku Wielkiego Postu sprawuje się obrzęd „wybrania”, czyli „wpisania imienia”.
Od teraz można wędrować po słynnej papieskiej świątyni korzystając z laptopa lub konsoli.
"Leszek Mądzik jest artystą i gdyby go nie było, trzeba byłoby go wymyślić."
"Leszek Mądzik jest artystą i gdyby go nie było, trzeba byłoby go wymyślić."
Możliwe, że dojdzie niebawem do spotkania Franciszka z Karolem III