- Nowy sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział w poniedziałek, że sojusz będzie w dalszym ciągu dążył do partnerstwa strategicznego z Rosją, ale podkreślił, iż Moskwa musi szanować suwerenność i integralność swych sąsiadów.
Wskazał, że NATO i Rosja mają wspólne cele w tak kluczowych dziedzinach jak walka z terroryzmem, Afganistan, rozbrojenie i nierozprzestrzenianie broni jądrowej.
Zdaniem Rasmussena sytuacja w Afganistanie wymaga kompleksowego podejścia, obejmującego zarówno działania wojskowe, jak i cywilne starania o ustabilizowanie tego kraju. Za najważniejsze zadanie uznał poprawę bezpieczeństwa, ale zaakcentował - w wywiadzie dla agencji Reutera - że "oczywiście nie ma wyłącznie militarnego rozwiązania".
Sojuszowi potrzeba większej pomocy międzynarodowej ze strony ONZ i Unii Europejskiej, by zaprowadzić bezpieczeństwo w Afganistanie i odbudować ten kraj - podkreślił nowy sekretarz generalny.
W Afganistanie "NATO zrobi, co do niego należy, ale nie może robić tego samo" - powiedział Rasmussen, były premier Danii, który właśnie objął stanowisko w Sojuszu.
Zdaniem Rasmussena NATO musi zacieśnić koordynację z innymi organizacjami międzynarodowymi, działającymi w Afganistanie, "aby wygrać tam pokój".
Około 64 tysięcy żołnierzy NATO pełni obecnie służbę w Afganistanie, usiłując powstrzymać ekspansję talibów.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"