Na terenie wsi Pietrowka w obwodzie rostowskim otwarto oficjalnie „Wioskę Prawosławną”. W ceremonii wzięli udział gubernator tego obwodu Władimir Czub oraz prawosławny arcybiskup rostowski i nowoczerkaski Pantelejmon. Wioskę zamieszkują rodziny, które wzięły na wychowanie dzieci-sieroty.
Plan zbudowania dla nich domów opracowała fundacja dobroczynna „Pokrowskij” we współpracy z administracją obwodu. Na razie wzniesiono cztery takie domy, położone na skraju wsi w pobliżu miejscowego sanktuarium „Życiodajne Źródło”. Reprezentująca fundację Maria Kałasznikowa zapowiedziała, że w sumie powstanie siedem domów.
„Rodziny dobierano przez kilka miesięcy, przy czym wszystkie one należą do jednej parafii, a polecił je ich kapelan, a więc człowiek, u którego się spowiadają” – oświadczyła przedstawicielka fundacji. Dodała, że rodziny te przeszły następnie testy opracowane przez psychologów i przedstawicieli Ministerstwa Oświaty, po czym przez długi czas jeździły po domach dziecka i przytułkach, aby wybrać sobie dzieci.
Niektóre rodziny, zanim jeszcze zgłosiły się do projektu, miały już dzieci własne i przysposobione, niekiedy nawet dorosłe, toteż wybierając nowe dzieci, kierowały się też takim względem, aby były one podobne do siebie pod względem charakteru. W efekcie dwie rodziny wzięły na wychowanie sześcioro dzieci, inna rodzina – pięcioro i jeszcze inna – czworo.
Przybrani rodzice przed przyjazdem do Wioski mieszkali w Rostowie nad Donem, dlatego wyłonił się problem pracy. Według Kałasznikowej, sprawa ta jest obecnie rozwiązywana, ale niezależnie od tego rodziny te otrzymują przysługującą im z mocy prawa pomoc od państwa.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.