Reklama

Już 272 ofiary trzęsienia ziemi

Do 272 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych niedawnego trzęsienia ziemi w Ekwadorze - poinformował w poniedziałek prezydent Rafael Correa. Jako priorytet wskazał kontynuowanie poszukiwań ocalałych, zastrzegł jednak, że liczba zabitych może się jeszcze zwiększyć.

Reklama

Poprzedni oficjalny bilans mówił o co najmniej 246 ofiarach śmiertelnych i ponad 2,5 tys. rannych. Jeszcze nie wiadomo, ile osób jest zaginionych.

Na konferencji prasowej w dotkniętej przez kataklizm turystycznej miejscowości Portoviejo Correa powiedział, że są sygnały świadczące o tym, że pod gruzami zawalonych budynków nadal znajdują się żywi ludzie. Mimo to - podkreślił - liczba zabitych może jeszcze wzrosnąć.

"Potrzebujemy pomocy. Potrzebujemy leków, wody pitnej i żywności, by pomóc ludziom" - powiedział Correa.

Ze względu na możliwe wstrząsy wtórne i awarię sieci energetycznej mieszkańcy regionów, które ucierpiały w trzęsieniu, drugą noc z rzędu musieli spędzić pod gołym niebem i w całkowitych ciemnościach, do tego w deszczu. Media pokazywały spustoszone miasta, zawalone budynki, uszkodzone drogi i oszołomionych, płaczących ludzi. Wielu mieszkańców zaczęło zbijać prowizoryczne trumny dla ofiar i mimo ostrzeżeń władz szukało schronienia wśród uszkodzonych budynków.

180 osadzonych uciekło z więzienia El Rodeo obok Portoviejo. 20 z nich złapano, część wróciła z własnej woli, jednak większość pozostaje na razie na wolności.

W sześciu z 24 prowincji kraju ogłoszono stan wyjątkowy; ze skutkiem natychmiastowym aktywowano kredyt na 600 mln dolarów na odbudowę. Do pomocy wysłano 10 tys. żołnierzy, 3,5 tys. policjantów i 500 strażaków. Pomoc skierowały do Ekwadoru Wenezuela, Meksyk, Kolumbia i Salwador.

Epicentrum sobotniego trzęsienia znalazło się w odległości ok. 170 km na północy zachód od stolicy kraju, Quito, w regionie słabo zaludnionych miast portowych i turystycznych miejscowości, ale było odczuwane w wielu częściach kraju, nawet w miastach oddalonych o kilkaset kilometrów. Wśród najbardziej dotkniętych miast znalazło się Portoviejo, Manta i Guayaquil w prowincji Manabi.

Amerykańskie służby sejsmologiczne (USGS) podały, że sobotnie trzęsienie ziemi miało siłę 7,8 w skali Richtera, a po nim wystąpiło ponad 135 wstrząsów wtórnych, w tym jeden o sile 5,6. Rząd w Quito określa ten kataklizm jako najsilniejsze trzęsienie ziemi w Ekwadorze od 1979 roku, kiedy to 600 osób zginęło, a ok. 200 tys. odniosło obrażenia.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama