W niedzielę 24 kwietnia na polecenie papieża we wszystkich kościołach Europy będą zbierane pieniądze dla ofiar wojny na Ukrainie.
Ukraińcy wiążą z tą akcją wielkie nadzieje – zapewnia bp Borys Gudziak ordynariusz ukraińskich grekokatolików we Francji, Szwajcarii i krajach Beneluksu. W rozmowie z Radiem Watykańskim zwrócił on na uwagę różne aspekty tej inicjatywy. Ważna jest pomoc materialna, ważne jest wsparcie duchowe, ale równie ważne jest też pokazanie prawdy o wojnie na Ukrainie – mówi bp Gudziak.
„To bardzo ważne, aby wspólnota międzynarodowa była świadoma, jaka jest rzeczywista sytuacja na Ukrainie. Wielu myśli, że wojna się zakończyła. Tymczasem inwazja rosyjska trwa nadal. Niemal codziennie giną ludzie. To wymaga reakcji moralnej i politycznej, ale dziś cała uwaga Europy skupia się na Bliskim Wschodzie. A Europa i w ogóle cała wspólnota międzynarodowa wiele może zrobić dla przywrócenia pokoju. Musi mieć jednak świadomość tego, co się dzieję. Solidarność z Ukrainą i presja na władze rosyjskie mogą doprowadzić do pokoju. Inwazja rosyjska postępowała naprzód aż do chwili, kiedy wspólnota międzynarodowa zareagowała i nałożyła sankcje. Rosjanie musieli się zatrzymać. Trzeba zatem wiedzieć, co się dzieje, i nieprzerwanie obstawać przy pokoju”.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.