Zakończył się kolejny proces Mary Wagner, kanadyjskiej obrończyni życia, która - nie bacząc na zakazy sądowe - nie rezygnuje z wchodzenia do klinik aborcyjnych w Toronto i przekonywania matek, by nie zabijały swych dzieci.
Jak poinformował goniec.net, Mary została skazana na maksymalną karę 6 miesięcy więzienia, a następnie wypuszczona na wolność, ponieważ każdy z dni odsiedzianych w areszcie w czasie procesu (w sumie 4 i pół miesiąca) zaliczany jest jako 1,5 dnia odbywania kary.
W sądzie obecna była inna wielokrotnie więziona obrończyni życia Linda Gibbons. Jak podaje goniec.net, gdy Mary Wagner weszła na salę, 30-osobowa publiczność powstała. Spotkało się to z ostrą reakcją sędzi, która nakazała wszystkim zająć miejsca, grożąc, że w przeciwnym razie nakaże opuszczenie sali.
Po uwolnieniu Mary Wagner udała się na Mszę Świętą.
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.