Około 70 migrantów uważa się za zaginionych na Morzu Śródziemnym po katastrofie pontonu, którym chcieli dostać się do Włoch - podała agencja Ansa, powołując się na włoską Straż Przybrzeżną. Uratowano 26 rozbitków.
Według włoskich źródeł do katastrofy dużego pontonu pełnego migrantów doszło w odległości 4 mil morskich od wybrzeży libijskich.
Ocalałych migrantów zabrał na swój pokład włoski statek handlowy, wysłany na ratunek przez Straż Przybrzeżną, ponieważ znajdował się w pobliżu miejsca zatonięcia jednostki.
Liczbę zaginionych oszacowano na około 70, ponieważ - jak wyjaśniły służby morskie - na pokład takich pontonów wchodzi zazwyczaj około 100 ludzi.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.