Około 70 migrantów uważa się za zaginionych na Morzu Śródziemnym po katastrofie pontonu, którym chcieli dostać się do Włoch - podała agencja Ansa, powołując się na włoską Straż Przybrzeżną. Uratowano 26 rozbitków.
Według włoskich źródeł do katastrofy dużego pontonu pełnego migrantów doszło w odległości 4 mil morskich od wybrzeży libijskich.
Ocalałych migrantów zabrał na swój pokład włoski statek handlowy, wysłany na ratunek przez Straż Przybrzeżną, ponieważ znajdował się w pobliżu miejsca zatonięcia jednostki.
Liczbę zaginionych oszacowano na około 70, ponieważ - jak wyjaśniły służby morskie - na pokład takich pontonów wchodzi zazwyczaj około 100 ludzi.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.