Czy partia Alternatywa dla Niemiec to ożywcza zmiana na skostniałej scenie politycznej i dobra odpowiedź na bezradność Angeli Merkel wobec kryzysu imigranckiego, czy może złowrogie przebudzenie się niemieckiego nacjonalizmu?
Islam nie jest częścią Niemiec – taki bezkompromisowy tytuł nosi manifest przyjęty 30 kwietnia w Stuttgarcie podczas kongresu ugrupowania Alternatywa dla Niemiec (Alternative für Deutschland – AfD). To jawne rzucenie wyzwania kan- clerz Angeli Merkel, która w ważnym przemówieniu w październiku 2014 r. oświadczyła, że muzułmanie są nieodłączną częścią niemieckiego społeczeństwa. Konfrontacyjny manifest AfD zawiera propozycje konkretnych działań wymierzonych w wyznawców Allaha: zakaz budowy meczetów z minaretami, zakaz noszenia burek oraz zakaz wzywania na modlitwy przez głośniki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Twierdzi też, że nie żądał od Zełenskiego oddania Rosji Donbasu
W zasadzie doraźnie wykonujemy egzekucje na osobach oskarżonych o coś. To okropny pomysł.
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.