Na cmentarzu w Braniewie (warmińsko-mazurskie), który - według nieoficjanych jeszcze informacji - podczas wizyty w Polsce 1 września ma odwiedzić premier Rosji Władimir Putin, pochowanych jest 31 tys. żołnierzy Armii Radzieckiej; 4 tys. znanych jest z imienia i nazwiska.
Dane te podał PAP w piątek dyrektor Zakładu Budynków Komunalnych, odpowiedzialny także za utrzymanie cmentarzy w Braniewie, Zbigniew Dalak.
Cmentarz zajmuje powierzchnię 6,5 hektara i leży za Braniewem w kierunku na Elbląg. Został założony w latach 50. XX wieku. Spoczywają tu szczątki żołnierzy, którzy polegli od stycznia do marca 1945 roku podczas walk o Braniewo i okolice Zalewu Wiślanego. Złożono tu także prochy żołnierzy ekshumowanych nawet spod Olsztyna - powiedział Dalak.
Oprócz kwater, na cmentarzu znajduje się także 270 indywidualnych mogił. Każdego roku w dniu wyzwolenia Braniewa, 20 marca, pod pomnikiem na cmentarzu wiązanki składają delegacje z pobliskiego Obwodu Kalinigradzkiego, konsulowie Polski i Rosji oraz władze Braniewa.
Administracja Budynków Komunalnych w Braniewie posiada księgi inwentarzowe z ustaloną tożsamością poległych żołnierzy. Przy nazwiskach widnieje także data urodzin i śmierci żołnierza. Księgi są w formie papierowej i elektronicznej.
"Są one pomocne, gdy zgłaszają się do nas rodziny zaginionych lub poległych żołnierzy radzieckich, które chcą ustalić miejsce pochówku. Udzielamy też informacji Czerwonemu Krzyżowi, który szuka zaginionych w czasie wojny" - powiedział Dalak.
Każdego roku mogiły swych bliskich w Braniewie odwiedza kilkudziesięciu Rosjan.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.