W Wenezueli aresztowano lidera opozycji, Richarda Blanco, pod zarzutem zranienia policjanta podczas demonstracji - poinformowała w sobotę państwowa agencja informacyjna Bolivarian News Agency.
Agencja podała, że aresztowanie Blanco, który pracuje dla władz miasta Caracas, nakazał lokalny sąd
Blanco miał rzekomo ranić policjanta w zeszłym tygodniu, podczas manifestacji przeciw nowej ustawie o edukacji, którą ma zamiar przeforsować rząd Hugo Chaveza. Krytycy ustawy zwracają uwagę, że wprowadzenie jej w życie może prowadzić do politycznej indoktrynacji w szkołach.
Prokurator generalny Luisa Ortega powiedziała, że nalegać będzie by prokuratorzy potraktowali surowo uczestników protestów, którzy - jak twierdzi Ortega - zamierzają zdestabilizować rząd Chaveza.
W piątek w Caracas aresztowano 11 urzędników miejskich, którzy uczestniczyli w innej manifestacji - podała w niedzielę agencja AP, nie precyzując, jakie postawiono im zarzuty.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.