Konferencją otwarcia zainaugurowano w niedzielę w Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego Międzynarodowy Kongres dla Pokoju "Ludzie i Religie" - "Asyż w Krakowie".
"Witam serdecznie dostojnych przedstawicieli wszystkich religii, wyznań, tradycji i kultur. Razem stanowimy piękną symfonię ludzkiego ducha, ludzkich umysłów i serc" - powitał przybyłych metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
"Kierując się intuicją Jana Pawła II, spotykamy się w imię wielkiej sprawy, której na imię pokój" - powiedział kardynał i przywołał słowa Jana Pawła II, wypowiedziane podczas Dnia Modlitwy o Pokój w Asyżu 27 października 1986 roku: "Pokój to warsztat pracy, otwarty dla wszystkich, nie tylko dla specjalistów, uczonych czy strategów. Za pokój są odpowiedzialni wszyscy". "Cieszymy się, że w tych dniach Kraków staje się warsztatem pracy na rzecz pokoju" - stwierdził kardynał.
Przywołując 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej i 20 rocznicę "powrotu do życia w prawdzie", tj. upadku komunizmu, stwierdził: "Cieszyliśmy się, że ten dar otrzymały również inne narody Europy Środkowo-Wschodniej. Dar zobowiązuje. Nasz Kongres dla Pokoju, nasza modlitwa i refleksja w tych dniach niech będzie naszym zbiorowym wkładem w budowanie Bożego pokoju w sercu człowieka i w jego wspólnocie".
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, nawiązując do rocznic wybuchu II wojny i obalenia komunizmu powiedział, iż polski sposób myślenia o przyszłości zakłada wyciąganie wniosków z przeszłości, naprawianie własnych błędów i szukanie porozumienia. Podkreślił przy tym, że "pokój wymaga prawdy i wzajemnego przebaczenia". "Zła nie możemy i nie chcemy zapomnieć, ale wiemy, że prawdziwą wolność daje jedynie serce wolne od nienawiści. Dlatego w tym duchu zabiegamy o dobre stosunki z sąsiadami, starając się, by pamięć o przeszłości nie przesłoniła przyszłości" - powiedział minister.
Jak stwierdził, "Polska jest dumna z wizerunku kraju, który kocha wolność i umie się nią dzielić, a w działaniach tych przyświeca przykład Jana Pawła II".
List do uczestników skierował prezydent RP Lech Kaczyński, który objął kongres honorowym patronatem. "Pokój między religiami to największy dar i najwspanialsze świadectwo, jakie możemy ofiarować światu" - napisał prezydent, podkreślając, że swoboda religijna to podstawa wolności. Życzył, by kongres przyczynił się do budowy zaufania i szacunku między przedstawicielami różnych religii.
O potrzebie porozumienia i dialogu mówiła także wicedyrektor generalny kultury UNESCO Francoise Riviere. Jak stwierdziła, "ludzkość znajduje się w kluczowym momencie, w którym okazało się, że odnowienie dialogu między religiami i narodami jest konieczne, by ludzkość znalazła drogi na przyszłość". Założyciel wspólnoty Sant'Egidio Andrea Riccardi przywołał przekonanie Jana Pawła II, że dialog jest niezbędny do współistnienia narodów i religii. "Dialog objawia tajemnicę jedności, która kryje się za wydarzeniami zglobalizowanego świata. Bycie razem pokazuje wspólną wiarę w los ludzkości" - powiedział.
O szansach i wyzwaniach obecnej Europy mówił przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Nawiązując do tragicznej historii Europy, podkreślił on, że należy robić wszystko dla pokoju na świecie. Barroso "oddał cześć i hołd roli, jaką odegrała Polska w zjednoczeniu Europy", przywołując Jana Pawła II, Lecha Wałęsę i Solidarność.
Przewodniczący KE przywołał wartości duchowe Europy, jak tolerancja, wielokulturowość, solidarność, które - według niego - łączą się z duchem Asyżu i czynią ludzi najważniejszą częścią wspólnoty.
Bilans ofiar może jednak się zmienić, bo wiele innych osób jest rannych.
Tradycja niemal całkowicie zanikła w okresie PRL-u. Dziś odżyła.
Po przeliczeniu wyników z 99 proc. komisji: socjaldemokraci wyrywają. Ale...
Prezydent USA wcześniej wielokrotnie powtarzał, że nie ułaskawi swojego syna.
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.