„Dziś, mając za sobą lekcję pogardy do człowieka innego pochodzenia i innych przekonań, lekcję, jaką dały nam totalitaryzmy XX wieku, dojrzeliśmy do świadomości, że jesteśmy wszyscy – bez względu na dzielące nas różnice – wzajemnie za siebie odpowiedzialni.”
Powiedział kard. Stanisław Dziwisz odbierając dziś w Krakowie nagrodę im. Jana Karskiego. Uroczystość odbyła się w ramach trwającego Kongresu Pokoju.
Metropolita krakowski przypomniał, że historia wzajemnych relacji między narodami, religiami i cywilizacjami, pokazuje że przez wieki za naturalną i oczywistą uchodziła postawa troski wyłącznie o własną wspólnotę etniczną czy religijną. Lecz dzisiaj wiemy, ze wszyscy jesteśmy wzajemnie za siebie odpowiedzialni. „Pamięć niezliczonych ofiar nienawiści człowieka do człowieka zobowiązuje nas do tego, abyśmy dziś wymagali od siebie samych więcej niż to bywało w przeszłości” - podkreślił.
Zwrócił uwagę, że spotkanie takie jak Kongres jest wyrazem tęsknoty za życiem w pokoju i braterstwie. „Aby taka harmonia rodziny ludzkiej była możliwa, musimy wymagać najpierw od siebie samych, czerpiąc z naszych duchowych tradycji inspirację i siłę do przezwyciężania egocentryzmu, który może wypaczyć to, co najlepsze w naszych religiach i kulturach” - mówił kardynał.
Kard. Dziwisz apelował, by nie pozostawać głuchym na wołanie o pomoc, które i dziś rozlega się w wielu zakątkach ziemi. „Nie wolno nam na nowo pozostawać w skorupie swoich własnych wspólnot i tradycji, zamykając serce na głos bliźnich, którzy są w potrzebie i słusznie domagają się poszanowania ich prawa do ludzkiej godności” - powiedział.
„Pragnę przyłączyć się do wezwania, które w tych dniach rozlega się na cały świat z Krakowa: nie ustawajmy w wysiłkach na rzecz dialogu i współpracy między narodami, kulturami i religiami. Niech solidarność wszystkich dzieci Boga będzie tym horyzontem, do którego prowadzeni przez Niego samego wytrwale zmierzamy” - apelował.
Pełny tekst przemówienia kard. Dziwisza na następnej stronieNa placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.