Prezydent Słowacji Andrej Kiska ocenił w środę, że Unia Europejska jest w nie najlepszej kondycji. Unijne instytucje potrzebują więcej taktu i zrozumienia - mówił na konferencji prasowej po spotkaniu w Bratysławie z prezydentem Andrzejem Dudą.
Zadeklarował, że Słowacja chce wnieść wkład w podniesienie bezpieczeństwa sojuszników NATO.
Słowacki prezydent ocenił, że Unia Europejska jest w nie najlepszej kondycji w związku z referendum brytyjskim ws. Brexitu. Podkreślił, że wspólnie z Andrzejem Dudą stwierdzili, iż Unia Europejska, unijne instytucje potrzebują więcej empatii, taktu i zrozumienia dla obecnych wydarzeń. Jak dodał, ważne jest, aby wewnętrznych problemów nie przerzucać na barki Brukseli.
Prezydent Kiska podkreślił też, że NATO musi zareagować na zagrożenie, które odczuwają członkowie Sojuszu po aneksji Krymu przez Rosję. Zaakcentował, że aneksja ta jest sprzeczna z prawem międzynarodowym.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.