To, co najważniejsze dla pielgrzyma, poza spotkaniem z Ojcem Świętym, to spotkani ludzie i ich otwartość.
„To, co najważniejsze dla pielgrzyma, poza spotkaniem z Ojcem Świętym, to spotkani ludzie i ich otwartość. I tu apeluję o otwartość serca – bo ona zostaje najbardziej w pamięci” – powiedział podczas wczorajszej debaty „ŚDM – gotowi na wszystko?” w studiu Radia Kraków ks. Adam Parszywka. Dyrektor Departamentu Komunikacji ŚDM odniósł się także do spraw logistyki, transportu i bezpieczeństwa podczas lipcowego wydarzenia.
Ks. Parszywka zapewnił, że w kwestii sprawnego poruszania się po mieście pielgrzymi będą mogli liczyć na pomoc wolontariuszy. Wszelkie informacje będą też w internecie, na specjalnych aplikacjach i rozdawanych mapkach. "Chodzi o to, by skrócić maksymalnie drogę do miejsc docelowych i ustrzec przybyłych przed błądzeniem” – tłumaczył. Sektory i dojścia do nich będą wyraźnie oznakowane, by w momencie ich zapełniania nie zdarzały się sytuacje nadmiernego zagęszczenia osób.
„Musimy być elastyczni. Wszystko jest przygotowywane z dużą precyzją. Ale przy tak ogromnej liczbie pielgrzymów trzeba przygotować się, że w ostatnim momencie mogą wystąpić jakieś zmiany, że pewne ulice mogą być zakorkowane. Dlatego w stan gotowości jest tu postawiony cały sztab osób za to odpowiedzialnych” – wyjaśnił salezjanin.
Odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa ŚDM i weryfikacji pielgrzymów ks. Parszywka zaznaczył, że grupy zorganizowane się znają, a ponadto ci, którzy uzyskują wizy do naszego kraju przechodzą proces weryfikacji. "Życzyłbym sobie, żeby wszystkie miejsca na świecie też były tak chronione, przy współpracy wielu służb” – podkreślił ks. Parszywka.
Zdaniem organizatora ŚDM, wydarzenie to jest ogromną promocją Polski, Małopolski oraz Krakowa i Wieliczki.
„Staramy się, by przekaz Światowych Dni Młodzieży był bardzo mocny w znaczeniu duchowym. Myślę, że Polska stanie się wielkim studio nauczania Kościoła i moralności” – powiedział na zakończenie ks. Adama Parszywka.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.