W sobotę w Warszawie rozpoczął obrady kongres PiS, który wybierze władze partii; Jarosław Kaczyński najpewniej nie będzie miał konkurenta w wyborze szefa ugrupowania na kolejną 3-letnią kadencję. Prezes PiS ma nakreślić zadania dla swojego obozu politycznego.
Kongres rozpoczął się od odegrania hymnu narodowego, następnie głos zabrał Kaczyński. W warszawskiej hali Expo zebrało się ponad tysiąc delegatów i polityków PiS.
Według informacji PAP uzyskanych od polityków z kierownictwa partii, prezes ma nawiązać w przemówieniu do sytuacji międzynarodowej - m.in. wpływu Brexitu na Polskę. Po prezesie mają przemawiać liderzy: Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro i Polski Razem Jarosław Gowin. Kaczyński ma też zaplanowane wystąpienie po południu, już po ogłoszeniu wyników głosowania.
Na kongresie jest obecna premier Beata Szydło i członkowie Rady Ministrów. Być może wezmą udział w dyskusji, która będzie zamknięta dla mediów.
Partia podczas kongresu ma przyjąć uchwałę dotyczącą krajowej i międzynarodowej sytuacji Polski. Uczestnicy kongresu wybiorą 120 członków Rady Politycznej, a także członków sądu dyscyplinarnego i krajowej komisji rewizyjnej.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.