Minister obrony narodowej Bogdan Klich potwierdził w piątek, że nastąpi zmiana na stanowisku dyrektora Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych.
Jak podała "Polityka", szef MON zmienił dyrektora departamentu gen. Sławomira Szczepaniaka, a roszady w tym newralgicznym departamencie stawiają pod znakiem zapytania dostawy dla Afganistanu.
"Gen. Szczepaniak będzie przeniesiony z początkiem przyszłego roku do zintegrowanego dowództwa NATO w Heidelbergu, co jest dla niego awansem" - powiedział Klich dziennikarzom w Krakowie. Dodał, że generał obejmie tam funkcję szefa zespołu ds. zasobów Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Według Klicha, zmiany w pionie zaopatrywania są niezbędne. "Zwiększone zamówienia, które będziemy realizowali w przyszłym roku, wymagają nowej organizacji, nowych procedur i nowych ludzi" - ocenił.
Szef MON nie ujawnił, kto obejmie funkcję dyrektora Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych po generale Szczepaniaku.
Jak podała "Polityka", szef MON podjął decyzję o zwolnieniu gen. Szczepaniaka w czwartek, pół roku przed końcem kadencji. Według tygodnika, decyzja Klicha jest tym bardziej zadziwiająca, bo w październiku na placówkę dyplomatyczną wyjeżdża minister Zenon Kosiniak-Kamysz, odpowiedzialny w MON za zakupy sprzętu.
Rzecznik MON Robert Rochowicz poinformował w piątek, że "w kontekście zaplanowanych na przyszły rok znacznych zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego niezbędne są zmiany dotyczące ram legislacyjnych, procedur, organizacji, struktur oraz kadr zajmujących się tymi zakupami"
Podał, że w ramach tego procesu na początku tego roku w Sejmie został złożony projekt ustawy o powołaniu do życia Agencji Uzbrojenia, czyli instytucji, która będzie odpowiedzialna za sprawne przeprowadzanie procedur zamawiania wyposażenia dla armii. W kwietniu minister Klich podpisał decyzję przyspieszającą zakupy w ramach procedury pilnej potrzeby operacyjnej.
"Zmiany kadrowe w tym pionie MON rozpoczęły się natomiast już w lipcu tego roku, a osoby, które będą realizować zadania związane z zakupami posiadają niezbędne doświadczenie do pracy na swoich stanowiskach" - napisał rzecznik.
Odnosząc się do opublikowanego na portalu polityka.pl materiału Rochowicz poinformował, że stanowisko dowódcy połączonej grupy wsparcia logistycznego w Dowództwie Operacyjnym NATO w Heidelbergu, które gen. Szczepaniak obejmie na początku 2010 roku, to jedno z flagowych stanowisk w strukturach NATO, które w ramach niedawnego przeglądu etatowego zostało przyznane Polsce.
"Insynuacje o zdymisjonowaniu generała Szczepaniaka nie znajdują zatem potwierdzenia w faktach, bo w karierze zawodowej tego żołnierza będzie to znaczący awans. Jego kadencja na stanowisku dyrektora DZ SZ upływa w lutym 2010 r., a czas do objęcia nowego poświęci na odbycie niezbędnych kursów" - napisał rzecznik MON.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.