„Żadne słowa nie są w stanie wyrazić tego, co czujemy wobec tych, którzy stracili bliskich w tragicznych wydarzeniach tych dni. Całe ich życie nieoczekiwanie zostało wywrócone do góry nogami” – czytamy w specjalnym oświadczeniu bp. Roberta Williama Muencha.
To na terenie jego diecezji Baton Rouge w USA doszło do kolejnych aktów przemocy, przy czym zostali zabici trzej policjanci.
Bp Muench pisze, że odwiedził dwie z rodzin zastrzelonych stróżów prawa. Modlili się razem, starając się pokonać panujący szok, przerażenie i smutek. „Modlitwa jest potężną drogą, którą trzeba podążać, gdy dzieją się takie tragedie, ale nawet u najbardziej pobożnych rodzi się pytanie: «Cóż dobrego może z tego wyniknąć?» – czytamy w oświadczeniu ordynariusza Baton Rouge. Nawiązuje on także do nadziei. Ostatecznie ona musi zatriumfować nad rozpaczą, a miłość nad nienawiścią i zmartwychwstanie nad śmiercią. Biskup apeluje do wszystkich diecezjan o szczególną modlitwę i post, które winny towarzyszyć powszechnej refleksji nad tym, co w tym amerykańskim mieście wydarzyło się w ostatnich dniach. Wzywa także wszystkich do działań na rzecz zaprowadzenia pokoju w tamtejszych wspólnotach.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.