Prawie 1,7 mln zł zostało zebranych w akcji "Bilet dla Brata", którą prowadzili wolontariusze ŚDM na rzecz młodzieży ze wschodu Europy i Zakaukazia. Dzięki temu ponad 61 proc. z nich otrzymało dofinansowanie do pobytu na Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie.
Jak poinformowała PAP koordynatorka projektu "Bilet dla Brata" Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM Anna Salawa, zbiórka funduszy trwała ponad dwa lata. O pomoc zgłosiło się 121 grup z 10 krajów - łącznie 4 tysiące 364 osoby zainteresowane dofinansowaniem pobytu w Krakowie podczas ŚDM.
"Dzięki darczyńcom z Polski i całego świata udało się opłacić pakiety pielgrzyma dla 2 tys. 673 młodych osób ze Wschodu. Oznacza to, że 61,3 proc. wszystkich potrzebujących, którzy się do nas zgłosili otrzymali dofinansowanie polegające na opłaceniu im pakietu pielgrzyma, czyli kompletnego utrzymania w czasie wydarzeń centralnych podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie" - zaznaczyła Salawa.
Poinformowała jednocześnie, ze na stronie biletdlabrata.pl znajduje się mapa z wyszczególnieniem wszystkich miejsc, z jakich pochodzą dofinansowane grupy. Ponad połowa zgłoszonych grup i ok 60 proc. z wszystkich beneficjentów programu "Bilet dla Brata" pochodzi z Ukrainy.
Projekt "Bilet dla Brata" to pomysł polskich wolontariuszy, którzy wielokrotnie uczestniczyli w ŚDM. Jak wyjaśniał zastępca dyrektora Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM ks. Krzysztof Dukielski, oni sami wielokrotnie doznali dużo dobrego od ludzi goszczących ich na spotkaniach młodych, a teraz czują, że mają dług wdzięczności do spłacenia. "+Bilet dla Brata+ nawiązuje do ŚDM z Częstochowy z 1991 r., kiedy to po raz pierwszy po upadku Muru Berlińskiego doszło do spotkania młodzieży ze Wschodu i z Zachodu" - powiedział.
Światowe Dni Młodzieży odbędą się 26-31 lipca. Weźmie w nich udział papież Franciszek. Myślą przewodnią spotkania są słowa: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią".
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.