W tatrzańskiej parafii Świętego Krzyża w Zakopanem goszczą pielgrzymi ŚDM. W niedzielę wspólnie z góralami uczestniczyli w uroczystej Mszy św. o godz. 10.30.
- Jesteśmy bardzo radośni, to cudowne spotkanie. Cieszymy się, że jesteście pośród nas - mówił ks. Mariusz Dziuba, proboszcz parafii Świętego Krzyża w Zakopanem. Wczoraj pielgrzymi wyruszyli spod kościoła Świętego Krzyża do Doliny Strążyskiej i dalej na Giewont. Przed wyprawą otrzymali przewodniki wydane przez zakopiański magistrat z okazji Światowych Dni Młodzieży. Zanim wyjadą do Krakowa, spotkają się jeszcze na ognisku w zakopiańskiej "Księżówce".
Pod Giewontem goszczą głównie studenci z krajów europejskich, Anglii, Francji i Austrii. - W grupie austriackiej są studenci z innych krajów europejskich, także z Nicei i Monachium. Opowiadali o dramatach, jakie rozegrały się w ich rodzinnych miastach - podkreśla ks. Dziuba.
Pierwsi pielgrzymi ŚDM dotarli także do Rabki. To goście z Singapuru. Staropolskim zwyczajem, czyli chlebem i solą zostali powitani w miejscu zakwaterowania przez Lidię Kołdras, kierownika Ośrodka Rekolekcyjnego "Betania" przy ul. Cichej. W uroczystym powitaniu uczestniczyli też ksiądz proboszcz Dariusz Pacula z parafii św. Teresy i towarzyszący mu ks. Bogdan oraz dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Joanna Lelek.
Goście i gospodarze wspólnie odmówili modlitwę w języku angielskim, a następnie wszyscy obecni, w tym rabczańscy wolontariusze ŚDM, zrobili sobie wspólne zdjęcie. Po powitaniu pielgrzymi zostali zaproszeni na obiad. Oficjalne powitanie pielgrzymów z udziałem księży proboszczów i władz samorządowych odbędzie się w poniedziałek o godz. 19.30 w rabczańskim amfiteatrze.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.