„Drodzy młodzi, módlmy się razem, aby ten ŚDM przyniósł wiele duchowych owoców. Do jutra!” – tymi słowami skierowanymi za pośrednictwem Twittera Franciszek łączy się z młodymi, którzy zjechali do Krakowa.
Już dziś, jeszcze bez Papieża, rozpoczyna się Mszą na Błoniach Światowy Dzień Młodzieży. W Krakowie jest nasz specjalny wysłannik ks. Leszek Gęsiak.
Trudno oszacować ilu młodych ludzi przyjechało już do Krakowa. Jedno jest jednak pewne: opanowali oni miasto i wydaje się, że stali się jego właścicielami. Wielojęzyczny tłum modli się, tańczy i śpiewa praktycznie na każdym skrawku wolnej przestrzeni. Na Rynku, jak i na wielu innych placach, rozstawiono sceny, gdzie odbywają się koncerty i prowadzona jest ewangelizacja.
Te przeróżne spektakle i prezentacje w dużej części wpisane są w rozpoczęty dziś Festiwal Młodych. Są to liczne otwarte i bezpłatne inicjatywy o charakterze zarówno artystycznym, jak też religijnym i duchowym. Składają się na nie koncerty, wystawy czy też różnego rodzaju warsztaty. Przede wszystkim jednak są to miejsca spotkań ewangelizacyjnych przygotowanych i prezentowanych przez różne grupy z całego świata. Tym, co najczęściej podkreślają młodzi, jest fakt, że mogą spotkać swoich kolegów i koleżanki z innych krajów, mówiących innymi językami.
Dzisiejsza Eucharystia jest zwieńczeniem trzech lat przygotowań i pracy wielu ludzi. Niezwykle kolorowo wyglądał tłum młodych ludzi, którzy już od południa tłumnie ściągali na Błonia. Grupy często niosły ze sobą flagi narodowe i różne emblematy organizacji i ruchów. Pytani o ich oczekiwania związane z tą rozpoczynającą Dni Młodzieży Eucharystią często mówili o sile wspólnej modlitwy i tym, że wyjdą z niej duchowo umocnieni.
Jutro rozpocznie się także cykl katechez wygłaszanych przez biskupów z całego świata w kościołach i innych przygotowanych do tego celu miejscach. Stworzona została możliwość skorzystania z sakramentu pojednania. Ciekawostką jest także fakt, że Dni Młodzieży mogą stać się największym w historii miejscem spotkania… biskupów! Jak się przypuszcza, przybędzie ich do stolicy Małopolski blisko tysiąc.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
"Prezydent Trump kieruje się głębokim poczuciem odpowiedzialności za globalną stabilność i pokój".
Twoja męczeńska śmierć leży u fundamentów tego kościoła. Zostań z nami".