W środę po południu, w związku z czwartkową wizytą papieża Franciszka na Jasnej Górze, na około dobę zamknięto sanktuarium i okalające je ulice. Teren zostanie dokładnie sprawdzony przez Biuro Ochrony Rządu.
Od tego momentu na Jasną Górę, czyli do tzw. strefy zero, będą mogły wejść tylko osoby ze specjalnymi przepustkami. Klasztor zostanie otwarty po zakończeniu wizyty Franciszka w czwartkowe popołudnie, a przylegające doń błonia, gdzie wierni będą uczestniczyć w uroczystościach - w nocy ze środy na czwartek o godz. 2.
Na Jasnej Górze już od rana trwały ostatnie przygotowania do uroczystości z udziałem papieża. M.in. na błoniach zostały ustawione płotki bezpieczeństwa, wyznaczające sektory, w sektorze dla gości i duchownych ustawiono ławki oraz stół, gdzie znajdą się dary, które poświęci papież, a wokół Jasnej Góry, w pobliskich parkach, w III Alei NMP oraz na pl. Biegańskiego ustawiono namioty medyczne, punkty informacyjne oraz telebimy.
Ostatnie prace trwały też przy samym ołtarzu. Odkurzano go i dekorowano kwiatami - liliami, margaretkami, goździkami i mieczykami. Według rzecznika sanktuarium o. Sebastiana Mateckiego, prace w klasztorze będą trwały do porannych godzin.
Jeszcze przed zamknięciem Jasnej Góry pracom w klasztorze przyglądali się pielgrzymi, którzy planują wziąć udział w czwartkowych uroczystościach. "To jedyna okazja, by zobaczyć ołtarz, skąd papież będzie odprawiał mszę św. Wystrój jest skromny, ale tak jest najładniej" - mówiły PAP częstochowianki pani Wanda i Monika.
"Przyjechaliśmy z dziećmi specjalnie do Częstochowy na spotkanie z papieżem. Chcemy im też pokazać Jasną Górę. To nasze pierwsze spotkanie z papieżem, wcześniej chcieliśmy jechać na spotkanie z Janem Pawłem II, ale nie zdążyliśmy. Tym razem nie przepuściliśmy już takiej okazji" - opowiadała PAP pani Urszula z Dzierżoniowa (woj. dolnośląskie).
Z myślą o wizycie papieża do Częstochowy z całą rodziną przyjechała tu także pani Anna z Kalisza, która uczestniczyła w papieskich pielgrzymkach z Janem Pawłem II. "Każdy papież jest bliski memu sercu. A jesteśmy tutaj, bo po prostu kochamy Franciszka. Jest naszym przewodnikiem. Wyróżnia się skromnością, prostotą i tym, że jest w tym autentyczny, ale trzeba pamiętać, że Jan Paweł II też taki był" - mówiła.
Na środę wieczór na Jasnej Górze zaplanowano jeszcze próby liturgii oraz transmisję na telebimach ostatniej z dziewięciodniowej nowenny.
Franciszek przyleci do Częstochowy w czwartek helikopterem ok. godz. 9.15. Wizytę rozpocznie od przejazdu otwartym samochodem wśród wiernych pomiędzy sektorami pod jasnogórskim sanktuarium. O godz. 10.30 na Błoniach Jasnogórskich rozpocznie się msza święta pod przewodnictwem papieża, będąca dziękczynieniem z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski. Ok. 12.30 papież przejedzie zamkniętym samochodem na lądowisko i odleci helikopterem do Balic.
W związku ze spodziewaną rzeszą pielgrzymów od rana w środę w centrum miasta wprowadzono zmiany w organizacji ruchu. Będą one obowiązywać do czwartku do godz. 18.00. Nieprzejezdny jest obszar ograniczony ulicami: św. Barbary, św. Kazimierza, Pułaskiego, Jana III Sobieskiego, aleją Wolności, Kościuszki, Jana Pawła II, rynkiem Wieluńskim, ul. św. Rocha, św. Jadwigi.
Zakaz ruchu dotyczy wszystkich pojazdów, także dostawczych oraz rowerów, oprócz pojazdów zabezpieczenia i obsługi Światowych Dni Młodzieży. Wyjątki mogą dotyczyć sytuacji zagrażających zdrowiu lub życiu i wymagają indywidualnych uzgodnień z policją. Na kilkunastu ulicach w mieście wprowadzono ruch jednokierunkowy, aby umożliwić parkowanie autokarów i samochodów osobowych. Zmotoryzowani mieszkańcy proszeni są także o omijanie - w miarę możliwości - ciągu alei Kościuszki i Wolności ze względu na poprowadzenie większości objazdów komunikacji publicznej tymi ulicami.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.