Dach chroniący grób Szekspira grozi zawaleniem - informuje The Daily Telegraph.
Podczas prac renowacyjnych, które od 2001 roku toczą się w kościele Świętej Trójcy w Stratford-on-Avon, odkryto, że dach nad prezbiterium jest w tragicznym stanie.
Robotnicy prowadzący remont wejścia na dach odkryli, że główne belki, znajdujące się nad prezbiterium gniją szybciej niż można by przypuszczać. Aby zapobiec zawaleniu się dachu, trzeba przeprowadzić szybkie prace, czego koszt wyniesie ok. 50 tysięcy funtów - donosi dziennikarz „The Daily Telegraph”, Nick Britten.
Martin Gorick, ksiądz ze Stratford opowiada o reakcji na zaistniałą sytuację - "Musieliśmy czasowo zamknąć kościół. Teraz można go wprawdzie bezpiecznie odwiedzać, lecz prace remontowe mogłyby zagrażać ludzkiemu życiu."
Dodatkowy niepokój wzbudza w zarządcach kościoła fakt, że w prezbiterium znajduje się popiersie Szekspira, jego nagrobek i miejsce ostatecznego spoczynku. Ze względu na to naprawa dachu w tym miejscu musi zakończyć się najszybciej, jak to tylko możliwe. Aby zapobiec rozpadowi dachu ekipa budowlana zbuduje stalową konstrukcję, którą usztywni przegniłe belki. "Przyjaciele" szekspirowskiego kościoła już zastanawiają się nad obniżeniem kosztów i zdobyciem kolejnych środków na prace remontowe.
Te prace renowacyjne są tylko częścią bieżących wydatków na odnowę kościoła Św. Trójcy. Całkowity jej koszt wynosi 4 miliony funtów i pokrywa renowację murów, iglicy, okien a także nagrobku Szekspira. Od 2001 roku 1 milion funtów wydano tylko na odnowienie wieży i iglicy.
Prace renowacyjne powinny zakończyć się po 15 latach. Termin został wyznaczony w ten sposób, by zbiegał się z osiemsetleciem kościoła Św. Trójcy oraz czterysetną rocznicą śmierci Szekspira, która będzie mieć miejsce w 2016 roku.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.