Dzieci wykorzystywane są jako żołnierze, zwiadowcy, samobójcy w atakach bombowych i seksualni niewolnicy.
Dzieci wykorzystywane są jako żołnierze, zwiadowcy, samobójcy w atakach bombowych i seksualni niewolnicy – podkreślił przedstawiciel Stolicy Apostolskiej podczas oenzetowskiej debaty na temat dzieci i konfliktów zbrojnych, zorganizowanej przez Radę Bezpieczeństwa.
Prałat Simon Kassas zauważył, że niszczenie szkół i szpitali stało się częścią strategii wojennej. „Trzeba się temu sprzeciwić przez zobowiązanie Rządów do położenia kresu i zapobiegania tego typu praktykom” – powiedział watykański dyplomata. Przypomniał on, że Stolica Apostolska jest stałym partnerem Organizacji Narodów Zjednoczonych nie tylko w przeciwstawianiu się wykorzystywaniu dzieci jako żołnierzy, ale też w niesieniu pomocy tym, które padły ofiarą konfliktów. Watykański dyplomata wyraził nadzieję, że ich trudna sytuacja obudzi sumienia, doprowadzi do przemiany serc, i zachęci wszystkie strony do złożenia broni i wejścia na drogę dialogu. Mając zaś na uwadze najlepszy interes dzieci oraz fundamentalną rolę rodziców zachęcił Rządy do wsparcia rodzin dzieci, które padły ofiarą działań zbrojnych. Zaznaczył, że „chociaż w przypadku dzieci-żołnierzy ich powrót do społeczeństwa wymaga uznania popełnionych przez nie okrucieństw, to musimy budować drogę wsparcia i pojednania prowadzącą do pełnej reintegracji”.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.