Dzieci wykorzystywane są jako żołnierze, zwiadowcy, samobójcy w atakach bombowych i seksualni niewolnicy.
Dzieci wykorzystywane są jako żołnierze, zwiadowcy, samobójcy w atakach bombowych i seksualni niewolnicy – podkreślił przedstawiciel Stolicy Apostolskiej podczas oenzetowskiej debaty na temat dzieci i konfliktów zbrojnych, zorganizowanej przez Radę Bezpieczeństwa.
Prałat Simon Kassas zauważył, że niszczenie szkół i szpitali stało się częścią strategii wojennej. „Trzeba się temu sprzeciwić przez zobowiązanie Rządów do położenia kresu i zapobiegania tego typu praktykom” – powiedział watykański dyplomata. Przypomniał on, że Stolica Apostolska jest stałym partnerem Organizacji Narodów Zjednoczonych nie tylko w przeciwstawianiu się wykorzystywaniu dzieci jako żołnierzy, ale też w niesieniu pomocy tym, które padły ofiarą konfliktów. Watykański dyplomata wyraził nadzieję, że ich trudna sytuacja obudzi sumienia, doprowadzi do przemiany serc, i zachęci wszystkie strony do złożenia broni i wejścia na drogę dialogu. Mając zaś na uwadze najlepszy interes dzieci oraz fundamentalną rolę rodziców zachęcił Rządy do wsparcia rodzin dzieci, które padły ofiarą działań zbrojnych. Zaznaczył, że „chociaż w przypadku dzieci-żołnierzy ich powrót do społeczeństwa wymaga uznania popełnionych przez nie okrucieństw, to musimy budować drogę wsparcia i pojednania prowadzącą do pełnej reintegracji”.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.