Wczoraj w Niemczech wystartował z wielką pompą nowy, religijny portal internetowy – Evangelisch.de.
Dziennikarka „Die Zeit”, Claudia Keller, porównuje w swoim tekście nową stronę niemieckiego Kościoła ewangelickiego do słynnego serwisu społecznościowego – Facebooka. Redaktorzy portalu Evangelisch.de mają na swych stronach www nie tylko zajmować się sprawami wiary, ale także ważnymi tematami dotyczącymi polityki, ekologii, czy kultury.
Budowa i rozbudowa Evangelisch.de pochłonie w tym roku milion euro. Drugie tyle niemiecki Kościół ewangelicki zamierza wydać do końca 2010 roku. W przyszłości portal zamierza utrzymywać się z reklam, choć nie wszyscy reklamodawcy będą mieli szansę zaistnieć na stronie Evangelisch.de. Z pewnością w gronie „odrzuconych” znajdą się producenci napojów alkoholowych. Jak donosi „Die Zeit”, podobną stronę planuje niedługo uruchomić także Kościół katolicki w Niemczech, we współpracy z Fundacją Bertelsmanna.
Biskup Wolfgang Huber, przewodniczący Kościoła ewangelickiego w Niemczech ma nadzieję, że Evangelisch.de sprosta wyzwaniom, jakie stawia Kościołowi XXI wiek, oraz, że portalowi uda się „oświetlać rzeczywistość z ewangelicznej perspektywy”. Hierarcha dodał także, że portal ma odgrywać kluczową rolę w cyber-ofercie, jaką ma dla niemieckojęzycznych internautów Kościół ewangelicki.
Publicyści „Netzeitung” zauważają, że internetowa ofensywa wiąże się także z chęcią przyciągnięcia i pozyskania do Kościoła nowych wiernych. Evangelisch.de powstał między innymi dzięki współpracy z dziennikarzami magazynu „Chrismon”, portalu Jesus.de oraz ewangelickiej agencji prasowej EPD.
«« | « |
1
| » | »»