Polski Związek Podnoszenia Ciężarów oświadczył we wtorek, że nie otrzymał wyników badania próbki B przebywającego na igrzyskach w Rio de Janeiro i podejrzanego o doping Tomasza Zielińskiego. Dzień wcześniej PZPC informował, że wynik próbki B również był pozytywny.
"Polski Związek Podnoszenia Ciężarów oświadcza, że do czasu otrzymania wyników próbki B sprawę pozostawia do wyjaśnienia. Nie mając pisemnej informacji, nie możemy potwierdzić ostatecznych wyników badania ani stwierdzić ostatecznie, jakie one są" - poinformowano w komunikacie.
Polska Misja Olimpijska oficjalnie potwierdziła, że w dniu 6 sierpnia otrzymała od służb Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wiadomość, że badanie antydopingowe próbki A moczu, pobranej w dniu 31 lipca od Tomasza Zielińskiego, wykazało obecność w jego organizmie zabronionego środka - 19-Norandrosterone.
W przypadku, gdy badanie próbki B również wykaże obecność zabronionego środka, Zieliński zostanie skreślony ze składu reprezentacji Polski na igrzyska, w których - obok brata Adriana - miał startować w kat. 94 kg.
To nie pierwsze w tym roku zamieszanie wokół Zielińskiego, który w kwietniu w norweskim Forde triumfował w mistrzostwach Europy. 20 czerwca prezes PZPC Szymon Kołecki poinformował, że został, wraz z Krzysztofem Szramiakiem, skreślony z kadry narodowej za "niesubordynację". Jego wniosek, który konsultowany był ze sztabem szkoleniowym reprezentacji, przepadł jednak w głosowaniu na posiedzeniu zarządu i zawodnicy wystartowali niedługo potem w mistrzostwach kraju, a młodszy z braci Zieliński znalazł się ekipie olimpijskiej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.