Biblia undergroundowym komiksem?

Jeden z najsłynniejszych współczesnych twórców komiksowych, Robert Crumb, ukończył niedawno prace nad swym najnowszym dziełem.

Tym razem, słynący z ostrego poczucia humoru i odważnej kreski Crumb, zaskoczył wszystkich swoich fanów i znawców komiksu. Postanowił bowiem – jak donosi „Kölner Stadt-Anzeiger” - narysować „Księgę Rodzaju”. Zrezygnował przy tym z epatowania nagością, a należy zauważyć, że karykaturalno-surrealistyczne akty uchodziły dotąd za jeden z jego znaków rozpoznawczych.

66-letni amerykański rysownik, który od blisko dwóch dekad mieszka we Francji stwierdza na łamach „Kölner Stadt-Anzeiger”, iż jego fascynacja Biblią wzięła się w dużej mierze z faktu, iż Święta Księga i pochodzące z niej historie są niezwykle zakorzeniona w naszej kulturze, choć on sam nie traktuje biblijnych tekstów jako czegoś świętego. Widzi w nich raczej opowieści mityczne...

Alison Flood z “The Guardian” przywołuje natomiast wypowiedź Crumb’a, który miał w jednym z wywiadów zdradzić, iż początkowo nie bardzo wiedział, w jaki sposób ukazać Boga Ojca, ale pewnej nocy Bóg po prostu mu się przyśnił i problem rozwiązał się sam. Gdy idzie o tekst „Księgi Rodzaju”, to Crumb nie zilustrował jednego, konkretnego jej tłumaczenia, tylko oparł się na kilku różnych przekładach, z których skompilował tekst komiksu, przeredagowując niektóre fragmenty wedle własnego uznania.

Do najsłynniejszych dzieł Roberta Crumba należą bez wątpienia anarchistyczny komiks o przygodach „Kota Fritza” oraz okładka albumu „Cheap Thrills”, nagranego przez grupę Big Brother and the Holding Company, w której kiedyś występowała Janis Joplin. W Niemczech komiksowa “Księga Rodzaju” autorstwa Crumba ma się ukazać 19 października.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
wiecej »