Rosyjski statek komiczny Sojuz, na którego pokładzie znajduje się założyciel sławnego "Cyrku słońca" (Cirque du Soleil) Guy Laliberte, wystartował w środę z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie i zmierza ku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Podróż kanadyjskiego cyrkowca i milionera ma promować działalność jego fundacji charytatywnej One Drop Foundation ("Fundacji Jedna Kropla"). Laliberte jest siódmym kosmicznym turystą - za lot zapłacił 35 mln dolarów. Na ISS będzie przebywał dziewięć dni.
Wraz z 50-letnim Kanadyjczykiem leci na stację dwóch astronautów: Rosjanin Maksim Surajew i Amerykanin Jeffrey Williams.
9 października Laliberte zwróci się z transmitowanym na Ziemię przesłaniem, którego tematem będzie działalność jego fundacji, zajmującej się problemem zmniejszania się zasobów wody pitnej na świecie. Do apelu dołączą się były wiceprezydent USA Al Gore i piosenkarka Shakira.
Założyciel "Cyrku Słońca", były połykacz ognia, obecnie zajmuje 261. miejsce na liście najbogatszych ludzi świata magazynu "Forbes".
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.