Ósmy w tym roku Marszu dla Życia, jaki raz w miesiącu organizuje poznańska młodzież akademicka w obronie życia dzieci nienarodzonych, przejdzie w najbliższą niedzielę ulicami stolicy Wielkopolski.
„Chodzi o uwrażliwienie nas wszystkich na niepowtarzalność, wyjątkowość i piękno życia poczętego. Marsze dla Życia nie są skierowane przeciw komukolwiek” – piszą na portalu www.marszdlazycia.blogspot.com organizatorzy maninfestacji, zachęcając poznaniaków do wzięcia w niej udziału.
Uczestnicy marszu będą modlić się wieczorem na Mszy św. w prowadzonym przez księży salezjanów kościele św. Jana Bosko. Następnie przejdą z zapalonymi świecami do znajdującego się w budowie kościoła św. Karola Boromeusza.
Organizatorami Marszu dla Życia – z których pierwszy odbył się 1 marca – są studenci i absolwenci poznańskich uczelni, którym bliska jest idea obrony nienarodzonych. Chcą oni zorganizować dziewięć marszy przez dziewięć kolejnych miesięcy. Każdy wyrusza z innego kościoła.
Ostatni marsz planowany jest na 22 listopada. „Wtedy minie dokładnie 266 dni od pierwszego marszu, czyli tyle, ile wynosi rozwój zdrowego dziecka w łonie matki” – powiedział KAI młody absolwent Politechniki Poznańskiej i jeden z organizatorów marszu, Marcin Grześkowiak.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.