Życiu Kościoła i wyzwaniom duszpasterskim w regionie Amazonii poświęcone jest spotkanie przedstawicieli 14 episkopatów Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Zostało ono zorganizowane w Manaus przez Radę Episkopatów Ameryki Łacińskiej (CELAM).
W kończącej się 4 października debacie uczestniczy 16 świeckich, 4 siostry zakonne, 16 kapłanów i 30 biskupów pochodzących z krajów regionu Amazonii. Obok Brazylijczyków obecni są przedstawiciele Boliwii, Kolumbii, Ekwadoru, Peru i Wenezueli reprezentujący poszczególne konferencje biskupie, duszpasterstwa społeczne, krajowe Caritas oraz organizacje obywatelskie zaangażowane w Amazonii.
Mówiąc o regionie Amazonii metropolita Manaus wskazał, że boryka się on z bardzo zróżnicowanymi wyzwaniami. Abp Luiz Soares Vieira wymienił m.in. niepokojące skutki szybko postępującego procesu urbanizacji.
Sekretarz Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej CELAM zauważył, że obecne spotkanie jest odpowiedzią na wyzwania przedstawione w trakcie V Konferencji Generalnej Biskupów Ameryki Łacińskiej i Karaibów, która w 2007 r. odbyła się w Aparecidzie z udziałem Benedyktem XVI. Bp José Leopoldo González przypomniał, że w dokumencie końcowym wyrażono wielkie zatroskanie o ewangelizację w tym ważnym regionie kontynentu, jakim jest Amazonia.
Uczestnicy konferencji w Manaus spoglądają na rzeczywistość Amazonii z różnych punktów widzenia: naukowego, biblijnego i teologicznego. Celem spotkania jest wypracowanie wspólnej linii pracy duszpasterskiej w Amazonii, która by jednocześnie odpowiadała tak na globalne wyzwania tego regionu, jak i na problemy stojące przed partykularnymi Kościołami działającymi w Amazonii.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.