Szeroko pojętemu rozwojowi ludzkiemu było poświęcone spotkanie Departamentu Sprawiedliwości i Solidarności Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej (CELAM).
Obradujący w Bogocie w dniach 11-14 lutego biskupi zwrócili uwagę na widoczny wzrost gospodarczy będący udziałem części krajów regionu. Zaznaczono jednak, że ów rozwój powinien dokonywać się w sposób integralny i służyć godności człowieka. Tymczasem wzrostowi ekonomicznemu w Ameryce Łacińskiej nie towarzyszy upowszechnianie się dóbr. Wciąż ponad dwie trzecie tamtejszej populacji żyje w ubóstwie, a kontynent notuje najwyższe w świecie wskaźniki nierówności społecznych. Towarzyszą temu liczne sytuacje niesprawiedliwości, bezprawia i degradacji środowiska naturalnego, co stanowi wyzwanie także dla Kościoła.
Latynoamerykańscy biskupi dostrzegają też pozytywne zmiany, na przykład w dziedzinie demokracji. Większa aktywność obywatelska nie wpływa jednak znacząco na rozpowszechnione zjawisko koncentracji władzy w rękach nielicznych. Kościół dostrzega potrzebę przemodelowania systemu politycznego i gospodarczego w kierunku większej solidarności, dobra wspólnego oraz partycypacji obywateli. Rada Episkopatów Ameryki Łacińskiej zaznacza przy tym, że nie wolno mylić społeczeństwa obywatelskiego z rynkiem i państwem. Rozróżnienie to pozwala lepiej dostrzegać rolę poszczególnych grup w rozwoju tożsamości i aktywizacji całego społeczeństwa. Biskupi z uznaniem przypomnieli znaczące zaangażowanie społeczne Kościoła w Ameryce Łacińskiej.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".